Wyciek pamięci? :O Dziwne problemy z RAM

Witam, tydzień temu zainstalowałem Win 7 x86 PL build 7600 i pojawiły się dziwne problemy… Po włączeniu systemu używane jest jakieś 1GB pamięci (3GB zainstalowane). Oczywiście odpalam parę programów, firefox, jdownloader, tlen. Zużycie pamięci w czasie rośnie do 2.2 GB, chociaż z listy procesów suma używanego RAMu to jakieś 500 MB. Co więcej, system odmawia wówczas kopiowania dużych plików :!: wyświetlając komunikat o błędzie (nie pamiętam dokładnie, ale w treści było coś na zasadzie “za mało pamięci, wyłącz kilka programów i spróbuj ponownie”), chociaż na dyskach miejsca jest sporo. Rozumiem, że to z uwagi na korzystanie z RAMu przez siódemkę przy kopiowaniu, ale to chore, jeśli system zamiast wyłączyć wspomaganie się pamięcią po prostu odmawia wykonania. Po drugie zostawiony na noc system z jdownloaderem chodzącym w tle po paru godzinach zaczyna się zawieszać, sam jdownloader odmawia współpracy wyświetlając komunikat o niemożności zapisania na dysk. Odpalenie w takim stanie firefoxa powoduje wczytanie go bez historii, albo bez zakładek, albo tylko bez zakładek, pomijając to, że wszystko trwa niemiłosiernie długo. Zużycie pamięci w takim stanie - 2.3 GB.

Czego to może być problem? Jak dla mnie to jest ewidentny wyciek, albo jakiś inny błąd, tylko nie wiem po czyjej stronie leży wina - jakiegoś sterownika, programu chodzącego w tle czy samego windowsa? Nie chcę przeinstalowywać systemu, bo mam już wszystko ładnie skonfigurowane :confused:

Z góry dzięki za pomoc…

Jeśli masz A200 to pytanie które sterowniki instalowałeś ze strony Toshiby i w której wersji? A200 mają często problemy z bluetooth stack, które różnie dziwnie się objawia np na Viście standardowy BS często powoduje problemy z pamięcią i wyskakują dziwne błędy, system się wiesza (nic nie reguje itd), co ciekawsze np w preinstalowanym systemie często jest już zawarta poprawka od Toshiby, która nie jest zintegrowana na płycie recovery i stąd po formacie z komputerem dzieją się dziwne rzeczy (tak było w moim przypadku). W przypadku Win 7 BS musi być w wersji co najmniej 7, wersja 6 która jest w do ściągnięcia ze strony pomocy technicznej dla twojego modelu powoduje problemy ze stabilnością systemu, więc to może być problem.

W większości wypadków (z jakimi się spotkałem) pomagało zastosowanie sterowników od Visty (o dziwo! !!

Sterowniki które instalowałem to faktycznie BT, dodatkowo dokładałem ster od touchpada. Reszta preinstalowana. Wszystkie stery z Visty oczywiście, Toshiba przecież nie wypuści sterowników do systemu którego jeszcze nie było na rynku :slight_smile: W końcu premiera była dopiero 4 dni temu.

Inni producenci jakoś mogli to zrobić. Np HP już od jakiegoś czasu udostępnia sterowniki do Win7 dla swojego sprzętu.

Generalnie Vista i 7 to to samo jądro więc sterowniki z Visty spokojnie powinny chodzić (analogicnzie było w przypadku sterowników z Win 2000 dla Win XP) ale nie jest to regułą, są czasami zgrzyty.

Toshiba raczej nie wypuści sterowników do modeli które są już wycofane ze sprzedaży (seria A200) ponieważ nie ma już nawet aktualnego wsparcia technicznego dla Visty (np ostatnie oryginalne stery do grafy są z przed roku), niemniej jednak część sterowników (np bluetooth) jest uniwersalna. Sprawdź wersje bluetooth stack, jak masz 6 to uaktualnij do 7 z http://aps2.toshiba-tro.de/bluetooth/?page=download być może to pomoże, bo jak pisałem są straszne przewałki z tymi sterami.

Co do innych sterowników, np grafika można ściągnąć stery ze strony ATI dla Visty/7 i modować samemu za pomocą Mobility Modder http://www.driverheaven.net/modtool.php ja tych używam i wszystko chodzi ok.

Ok, więc do czego doszedłem póki co.

  • Zrobiłem update BT do wersji 7.

  • Znalazłem 2 urządzenia w menedżerze, które miały brakujące stery (dopiero teraz błąd wyskakiwał, dziwne, wcześniej tego nie było :?: )

  • Jedną z nich był sterownik SD, którego pobrałem ze strony Toshiby (fmd-20070809140405.zip)

  • Drugą był brakujący sterownik Intel Turbo Memory, czyli Robson - stery od Toshiby nie działają, bo są pod Vistę. Dlatego też…

  • Ściągnąłem odpowiednie stery (pod win7) ze strony Intela (INVM110CD.exe), zainstalowałem, wykryło mi dysk :!: :smiley: czyli chyba zaczął działać kontroler SATA (wcześniej był jakiś defaultowy? nie wiem)

W każdym razie zdaje się, że wszystko śmiga - wprawdzie nie odpalałem jeszcze najcięższego programu, a mianowicie jDownloadera, który to skutecznie potrafił zapchać mi całą dostępną pamięć, ale zobaczymy, jutro będę dalej testować. Mam nadzieję, że problemów więcej nie będzie :slight_smile: Dzięki za wszelkie podpowiedzi :!: :slight_smile:

EDIT - jeśli kogoś to interesuje :slight_smile: Problem rozwiązany, najprawdopodobniej sprawcą był właśnie Robson. Teraz po zamknięciu wszystkich programów zużycie spada do 800 - 900 MB (wcześniej zostawało przy 2 GB). Dzięki za podpowiedzi :slight_smile: