Wyciszenie HDD

Od kilku miesięcy (jak nie lat :P) brzęczał mi dysk… Zazwyczaj mi to nie przeszkadzało, ale ostatnio troszkę zaczeło :stuck_out_tongue: No więc, patrze a tu… Dysk 3,5 przykręcony na 4 śrubki do zatoki 3,5. Niby nic szczególnego, ale chyba każdy wie jak się dysk zacchowuje przy maksymalnym obciążeniu dodajccie jeszcze do tego sztywne przykręcenie… katorga dla uszu :stuck_out_tongue: Znalazłem u dziewczyny mate wygłuszającą, oczywiście trochę sobie pożyczyłem :twisted: ale dużo to nie dało 0 dysk był nadal na sztywno przykręcony. No więc odkręciłem go i włożyłem do kieszeni, nakrywając matą. Chodzi Dużo ciszej, ale nadal słychać pisk przy obciążeniu. Myślę nad 3-ma rozwiązaniami.

1: kupić “łapki” dla podtrzymywania dysku w zatoce 5,25 (takie plastikowe :P)

2: dodać 2 paski maty pod spód dysku - w kieszeni (aktualnie jest 1 mata na wieszchu)

3: włożyć dysk do 5,25 przykręcić na 2 śrubki i podłożyć pod niego mate (dwie maty będą w sam raz dla podtrzymania dysku).

Co myślicie o takich rozwiązaniach ? Boję się że w kieszeni dysk może stać się znacznie bardziej “napalony” :smiley: a dodając jeszcze do tego mate… niby jest tam wentylator mały…

Najbardziej odpowiedni było by przykręcenie go w miejsce 5,25 ale nie wiem czy 2 śrubki to nie za mało ?

WD Caviar 7200 rpm

Na twoim miejscu mate połorzyłbym na dole obudowy i na nia dysk niczym nie przykrecony, jesli tylko nie przenosisz kompa to to jest najbardziej optymalne rozwiazanie.

Ps. Ten maly wentylator w kieszeni chyba brzeczy bardziej niz dysk…

a ja mam dys Seagate Barracuda 40 GB który nie wydaje nawet najmniejszych szmerów. Dziwne? Nie robię defragmentację co dwa tygodnie i porostu ma się ten dar w rękach do obsługi sprzętów

master_zonk6 : wiesz… nie chciałbym Ci psuć twojego wysokiego mniemania o sobie… ale poprostu masz dobrze HDD przykręcony/włożony