Wyjmować dysk z laptopa przed oddaniem go do naprawy?

Cześć,

w przyszłym tygodniu oddaje laptopa do naprawy, przegrzewa się biedaczek i sądze, że to coś z układem chłodzenia, kaszle niesamowicie. I teraz dylemat - słyszałem od znajomego i widziałem w internecie jak serwisanci patrzyli sobie w zawartość dysków twardych. Nie, nie ściągam nic i nie mam żadnych dziwacznych treści na twardzielu ale chyba każdy lubi mieć prawo do prywatności, nie chciałbym tak oddać na 2 dni zapamiętanych haseł w przeglądarce i komunikatorach, prywatnych zdjęć. Wiem, można teoretycznie formatować ale na tym moim debianie jest już tyle różnorakich paketów poinstalowanych, że po formacie spędziłbym duużo czasu konfigurując wszystko co mi potrzebne.

Stąd pytanie - czy jak wyciągne dysk z laptopa to koleś z serwisu (załóżmy, że porządny a nie jakieś amator) to będzie miał jakieś problemy, może odmówić serwisu? Chyba mają u siebie jakieś testowe dyski itd? Może mnie ktoś uświadomić? Pierwszy raz korzystam z serwisu, dotychczas radziłem sobie sam :smiley:

Jeśli jesteś pewny - że problem nie dotyczy dysku - to moim zdaniem POWINIENEŚ go wyciągnąć. Jednakże serwis może odmówić przyjęcia “niekompletnego” sprzętu, więc warto to uzgodnić bezpośrednio z serwisem.

teoretycznie po wyjęciu dysku mogą ci go nie przyjąć ponieważ jest to fizyczna ingerencja w sprzęt którego gwarancja zabrania ale wszystko zależy od sprzętu i od sklepu. skoro się “boisz” o swoją prywatność to zaszyfruj dysk TrueCryptem i po problemie, możesz oddać razem z dyskiem i nikt ci tam nie “wejdzie”.

Dużo serwisów, mimo tego, że usterka dotyczy tylko hardware, potrafi jednak dysk “dla pewności” postawić do stanu fabrycznego i i tak się tego pozbędziesz. Moja dziewczyna miała taką sytuację w Acerze, ja w Asusie - u niej laptop się wyłączał (ale to historia na osobny temat…), ja za to miałem problemy z temperaturą - również laptop “dla bezpieczeństwa” przywrócono do stanu fabrycznego - to jakaś procedura, czy jak…?

Jak wyżej - po demontażu dysku mogą Ci go nie przyjąć, z racji tego, że sprzęt jest niekompletny. I jak wyżej mówiono - zaszyfruj go i dodatkowo najważniejsze dane na jakiś dysk zewnętrzny albo na płytki - tak dla pewności ;-).

Ja też kiedyś oddawałem mojego laptopa do serwisu nic mi nie ingerowano w dane tylko pracownik serwisu sprawdził czy wszystko działa i zainstalował mi program do diagnostyki HDD więc możesz spokojnie oddać sprzęt do serwisu jak masz ważne istotne dane skopiuj na pendrive czy płytki,tak jak piszą inni forumowicze radzę ci oddać sprzęt kompletny bo po naprawie będa chcieli zainstalować program do monitorowania temperatury procesora czy się nie przegrzewa i tyle.pozdrawiam :smiley:

To nie jest naprawa gwarancyjna więc nie musisz im dawać tego dysku.

Na pewno mają swoje dyski do testowania.

Ty płacisz,Ty decydujesz.

Gdyby to była naprawa w ramach gwarancji to mogliby żądać.

Zrobiłbyś wtedy backup całego dysku i wymazał dysk programem typu “killdisk” (zapisanie całego HDD zerami).

Ja zawsze przed oddaniem laptopa czy komputera na serwis wymazuję wszystkie dyski (to nie jest formatowanie) file shredderem i potem odtwarzam dane z kopii zapasowych.

@eddie71 - gdzie autor wspomniał, że nie jest to naprawa gwarancyjna? Nie wymyślaj…

@Hitm3n

Nie podał ani tak,ani inaczej.

To ostatnie zdanie:

Czyli własna ingerencja.

Chociaż to zdanie też można interpretować różnie i nie musi odnosić się do tego laptopa.

Zatem trochę się zagalopowałem i dziękuję za zwrócenie mi uwagi.Najlepiej by było zapytać mentoriousa czy naprawa jest w ramach gwarancji.