wiem, że to gorum techniczno-informatyczne, ale są tu ludzie dość ogarnięci umysłowo i umieją doradzić nie tylko w sprawach TechIT (niezaplanowana gra słów).:]
Mieszkam w okolicach wiejskich (ale to nie jest jedno wielkie pole), moja miejscowość ma około 6000 mieszkańców. I codziennie w czasie ciszy nocnej latarnie zaczynają wariować. Działają 27 sekund i nie działają przez 14, powtarza się to chyba cały czas. (Jeszcze kilka dni temu tak nie było)
I mam problem z zaśnięciem, nie umiem zasnąc gdy światło od latarni miga.
Chciałbym się z w tej sprawie do kogoś zwrócić, aby naprawił latarnię lub jakiś bezpieznik wymienił. Tylko, że nie wiem do kogo mam napisać o problemie. Do wujta raczej nie, ale nie wiem do kogo dokładnie. Jakby ktoś wiedział/znalazł o tym informacje, to byłbym wdzięczny.
Do zakładu energetycznego. A jak nie zrobią, to interweniować w urzędzie gminy, bo to on płaci za latarnie. Chyba że to droga powiatowa, wojewódzka albo krajowa. Wtedy odpowiednio w starostwie, Zarządzie Dróg Wojewódzkich lub właściwym oddziale GDDKiA.
Ale zasypiasz z zamkniętymi mam rozumieć ? Bo jak się zasłoni to mało co widać, ja się tam przyzwyczaiłem bo zanim coś zrobią to zaczną prędzej wymieniać żarówki w ramach konserwacji i raczej wtedy się tym zajmą.
yyy… to raczej będzie OT, ale zasypiam z zamkniętymi oczami. Inaczej nie umiem.
Zadzwoniłem do elektrowni, powiedzieli, że to nie ich sprawa i latarnie naleźą do gminy, tak jak ich konserwacja.
Więc zadzwoniłem do gminy (sekretariatu) i przekierowała mnie sekretarka do jakiegoś Ciecia, który zarządza latarniami i mają się tym zająć… w okresie nieokreślonym.