Witam
Dzisiaj natrafiłem na problem, z którego nie wiem jak wyjść. Otóż stwierdziłem, żeby zainstalować na nowo system XP, ponieważ dzisiaj nie mogłem zainstalować Acrobata, to pomyślałem, że przyda się już odświeżenie systemu, więc przystąpiłem do działania.
I oto co się stało.
Gdy uruchomiłem instalator z płyty, i podczas ładownia informacji, komputer nagle się wyłączył. (problem się wcześniej nie powtarzał przy normalnym użytkowaniu.) No to próbowałem na nowo, i za każdym razem wyłączał się w innym miejscu instalacji, ale za to instalator nigdy nie przeszedł do kopiowania plików :/… Stwierdziłem, że płyta może uszkodzona… Również to samo, To może 98 też to samo, tylko, że w trakcie procesu formatowania. No to stwierdziłem, że ostatnią deską ratunku będzie instalacja z bootowanej płyty z XP dołączoną do komputera Acer. Niestety proces instalacji, czyli kopiowania plików od 5 do 46 % i po tym się wyłączał…
Zresetowałem ustawienia w biosie… Odłączałem zasilanie laptopa i inne podzespoły USB i nic dalej to samo… Myślałem, że się przegrzewa ale odczekałem trochę czasu i znowu to samo…
Help…
Laptop: TravelMate 4001LMi
- M715 (1,5Ghz, 400 MHz, 2M L2)