Wyłączający się komp

Jak to nie wina zasilacza to sformatuj cały dysk twardy miałem to samo sam się wyłączał po paru minutach grania albo oglądania filmików.Sformatowałem zainstalowałem na nowo system i było ok.

dzięki ZULMEN ale już to przerabiałem we wrześniu ub.roku. Dodatkowo usuwałem istniejące partycje i tworzyłem od nowa. Szczerze to już nie mam siły do tego dziadostwa!

Po sprawdzeniu wszystkich podzespołów, które mogłyby to powodować, wytopwałem kartę WIFI(post powyżej) albo HDDki. Tylko czy jedno z tych urządzeń mogłoby coś takiego powodować??? Nie znam się aż tak na tym, bo jestem z wykształcenia humanistą, a nie informatykiem :smiley: Aha, jeszcze jednego podejrzanego wytypowałem…karta graficzna, no ale czy mogła by coś takiego powodować??? Najbardziej teraz jestem przekonany do karty WIFI, bo mam ją od 2005r. i jak mnie pamięć nie myli, mniej więcej od tamtego czasu to się dzieje. No zostaje jeszcze gniazdo 230V i co z niego płynie, mamy XXI w. ale różne rzeczy w tym kraju już widziałem.

A nie możesz wyjąć karty WIFI i sprawdzić czy będzie dalej to samo ?

no zrobię tak i zobaczymy jak będzie działał.

Złączono Posta : 06.07.2007 (Pią) 16:23

no i sprawdziłem jak działa bez WIFI. Pracował przez 5 min. przeglądałem zawartość dysku DVD, a następnie przy włączonym winampie otworzyłem plik word’a (dość obszerny, ponad 100str) -///------trach:D czyli zostaje dysk (zostanie sprawdzony pod innym kompem), tylko który??:slight_smile: bo mam dwa. Jeżeli to jest przyczyną to musi być uszkodzony fizycznie. No ale czy w takim razie może on powodować takie rzeczy???Biorąc to na logikę coś takiego mógłby powodować zasilacz albo uszkodzona płyta gł. No ale nie jestem informatykiem, wiec aż tak się nie znam.

A co do poprzedniego posta, w którym umieściłem wykaz z ‘‘informacji o systemie’’???wszystko ok???