Wyłączający się komputer

Witam, mam problem z komputerem długo szukałem pomocy korzystając z usług wujka google ale tym razem wujek zawodzi, postanowiłem więc napisać i mam nadzieję, że ktoś bedzie w stanie mi pomóc. Mój komputer za kilka tygodni bedzie obchodzić swoje drugie urodziny więc jest jeszcze młody, a mniejwięcej od roku wyłącza się i po 2-3 sekundach włącza i dzieje się to zupełnie niezależnie od niczego czasem wyłączy sie od razu nawet jak się nie załaduje pulpit, innym razem wyłaczy sie po kilku godzinach nawet bardzo ciężkiej pracy, a czasem przez kilka tygodni chodzi dobrze i nic się nie dzieje. Niedawno zauważyłem, że dokładnie ten sam efekt uzyskam wyłączając bezpośrednio zasilanie na 1 czy 2 sekundy. Kolejna wskazówka: przy każdej albo prawie każdej próbie naprawienia komputera grzebiąc w jego wnętrznościach na kilka dni przechodzi mu to dziwne wyłączanie się. Kiedyś wystarczyło uderzyc w obudowe aby wywołać efekt wył./wł. teraz to już nie działa. Ostatnio odkurzyłem go bardzo dokładnie sprawdziłem też czy kondensatory nie mają wybrzuszeń po tej operacji jego stan się poprawił ale po ok 3 tygodniach znów się zaczęło. Kable, pamięci, karte graficzna itp wszystko już nieraz dociskałem z mysłą, że może gdzieś styku brak i tak jak wcześniej pisałem czasem po takich próbach chodzi dobrze przez kilka dni a nawet tygodni i wszystko wraca. Chyba dość dokładnie opisałem mój problem z komputerem teraz proszę o pomoc co jeszcze mogę zrobić jak mu pomóc ?

Hmmm a jak wyglądają temperatury na procku ?

Próbowałeś resetować bios albo załadować optymalne ustawienia ?

Przyczyną wg mnie może być zasilacz. Za mało mocy lub uszkodzony. Można zgadywać. Podaj dokładne parametry całego zestawu to wtedy będzie ci można jakoś pomóc bo póki co wiadomo co się dzieje ale nie wiadomo z czym mamy do czynienia.

Także proszę o pełną konfigurację.

Witaj-piszesz,że wyczyściłeś go dokładnie,a czy sam zasilacz czyściłeś?

Podaj nazwę tego zasilacza,może jest z czarnej listy i to on powoduje problemy,jeśli masz Carbona,Megabajta,czy Tracera to masz winowajcę problemów,tu masz listę szajsu i markowych prawdziwych zasilaczy,takich jak Cheftec,Cooler Master,OCZ,itd…

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1199271.html

Jeśli masz coś z czarnej listy,najprawdopodobniej czeka cię wydatek na nowy zasilacz,aby sprawdzić co masz,musisz otworzyć obudowę,a nie wiem jak u ciebie z gwarancją

Oczywiście zostają temperatury i prawidłowość chłodzenia komputera

Do blaze4ever:

Temperatury na procesorze: sam procesor 38 stopni, rdzenie procesora mają po 47 stopni (sprawdzone programem everest ultimate).

Biosu nie resetowałem, ponieważ niczego tam nie zmieniałem a przynajmniej nie przypominam sobie żebym to robił czy mimo to mam go zresetować?

Co do zasilacza też go o to podejżewam najgorsze jest to, że dzieje się to różnie albo chodzi dobrze przez kilka dni albo wyłącza się 10 razy w ciągu dnia tylko jak sprawdzić sprawność zasilacza bo nie chciałbym kupować nowego jeśli ten jest dobry?

Parametry mojego komputera:

  • procesor: dualcore intel core 2 duo e8400, 2833MHz (8,5 x 333)

oryginalna częstotliwość taktowania 3000 MHz

  • płyta główna: Gigabyte GA-EP43-DS3LR

  • karta graficzna: NVIDIA GeForce 9800 GT, version 62.92.23.0.10, rozmiar pamięci 1024 MB, data sterownika 2010-10-16 wersja sterownika 8.17.12.6099 - nVIDIA ForceWare 60.99

  • Pamięć: 2x 2GB kości 2 takie same ciężko mi odczytac szczegóły pamięci bez wyciągania jeśli bedzie taka potrzeba dopisze.

  • Dyski twarde: SAMSUNG HD300LJ ATA 300GB(od początku)

WDC WD10EARS-00MVWBO ATA 1000GB (niedawno dokupiony)

  • BIOS: typ award modular, wersja F1,

typ BIOSu award: award modular BIOS v6.00PH

informacja z BIOSu award: EP43-DS3LR F1

Producent BIOSU phoenix technologies Ltd.

Do TURANKANTOR13:

Tak, wyczyściłem też sam zasilacz bardzo dokładnie z wykorzystaniem pedzelka, odkurzacza a nawet pompki którą mocno przedmuchalem każdy nawet trudno dostępny fragment, także komputer miał generalne czyszczenie i jest jak nowy ^^

Do Johny:

Nazwa zasilacza to Tracer szczegóły są w wyżej zamieszczonym linku zamieściłem tam zdjęcie ze wszystkimi danymi które są na naklejce na zasilaczu.

Zasilacz pędzelkiem i odkurzaczem ?? !!

Nigdy nie czyść części do kompa odkurzaczem ani żadną dmuchawą jak chcesz to sam przedmuchaj odkurzaczem bardzo łatwo kompa uszkodzić tak samo dmuchawą.

Zasilacz ewentualnie mogłeś przedmuchać ale generalnie zasilacza się nie czyści samemu bo można coś uszkodzić coś o tym wiem bo sam czyściłem zasilacz pędzelkiem i 2 zasilacze tak uszkodziłem.

Także patrząc na firmę zasilacza oraz sposób w jaki go czyściłeś to zdecydowanie zasilacz do wymiany.

A jak sprawdzić czy to zasilacz pożycz od kogoś sprawny zasilacz chyba że masz w domu zapasowy to sprawdź tym zapasowym.

O dmuchawę w sensie ta pompka albo sprzężone powietrze, no wiesz u Ciebie może jest ok a u kogoś innego może się coś uszkodzić. Bardziej chodzi mi o ten odkurzacz i pędzelek przy czyszczeniu zasilacza. Tak się nie powinno czyścić zasilacza bo bardzo łatwo go uszkodzić.

Dokładnie odkurzacz bardzo lubi się elektryzować a potem puszczać ładunki gdy opór będzie wystarczająco mały. To może być śmiertelne dla komputera.

Co do odkurzacza ciężko mi się z wami zgodzić nawet jeśli się elektryzuje to co z tego przecież stoi z metr czy dwa od komputera a sama rura przez która powietrze jest wciągane nie moze sie przecież elektryzować bo jest plastikowa. Poza tym przy czyszczeniu kompa z wykorzystaniem odkurzacza zachowuje pełną ostrożność i jest on mi potrzebny tylko do tego żeby pozbyć się kurzu z powietrza niczego nawet nim nie dotytam. I o co chodzi z tym pedzelkiem blaze4ever? Ma on te włoski na 4cm długie i bardzo dobrze zbiera kurz jest też plastikowy i lekki nie ma szans uszkodzić coś w ten sposób. Napiszcie jak wy czyścicie kompa.

A teraz najważniejsze: kompa czyściłem ok 2 miesiące temu a przypomne, że problemy z tym wyłączaniem/włączaniem zaczęły się ponad rok temu jeszcze nawet go nie otwierając więc ja nie mogłem nic zepsuć ^^ Być może johny ma racje i moj zasilacz jest na czarnej liście w końcu jest to Tracer. I mam teraz pytanie czy mogę wziąć zasilacz z kompa o 3-4 lata starszego? Na co zwracać uwage przy wymianie zasilacza? Spróbuje od kogoś pożyczyć ale musze wiedzieć czy moge wziąć obojetnie jaki zasilacz jeśli nie to jak moge się dowiedzieć który moge podłączyć a który nie?

Wiesz rura rurze nie równa :wink: Ja miałem w 2 odkurzaczach metalowe rury. I mimo, że one nie dotykały metalem centralnej części to też się potwornie elektryzowały. A co potrafi mała iskierka to już wiele osób :wink: a nam zostaje wierzyć, że mówią prawdę i “nie próbować tego w domu”

Co do zasilaczy to zapraszam do lektury: http://www.dobreprogramy.pl/Dlaczego-warto-wiedziec-co-zasila-nasz-komputer,Blog,23072.html

Masz wypisaną czarną listę jakich urządzeń się wystrzegać i w jakich ewentualnie szukać alternatywy. Stary zasilacz może przed podłączeniem rozkręć i sprawdź czy nie ma spuchniętych kondensatorów.

Witaj-ile masz kości ramu?

bez przesady z tym odkurzaczem chyba autor wie ,żeby nic nie dotknąć tylko samym powietrzem czyścić

Dodane 11.04.2011 (Pn) 16:53

jeśli chodzi Tobie o podmiane zasilacza to najlepiej jakiś markowy zasilacz Chieftec Corsair,OCZ

Dodane 11.04.2011 (Pn) 17:11

Teraz doczytałem,że masz 2x2 ram wyciagnij jedną kość ramu i zobaczysz czy będą jakieś zmiany

Dodane 11.04.2011 (Pn) 17:21

jeszcze mam pytanko czy przez te 2 lata wymieniałeś paste na procku?

Dzieki Wolfgar za ten link przeczytalem calosc czegos wiecej sie dowiedzialem ale czy ten oto zasilacz moge podlaczyc do swojego komputera:

http://img38.imageshack.us/f/zdjcie1843.jpg/ ??

Jest to zasilacz z starszego od mojego o 3-4 lata komputera i czy moj byc moze wadliwy ale na pewno nowszy i mocniejszy zasilacz moze byc umieszczony w tym wlasnie starszym kompie? Chodzi o taka zamiane poniewaz tamten komputer jest codziennie uzywany a moj zeby sprawdzic czy zamiana zasilacza pomoze bedzie potrzebowac kilka dni a nawet tygodni aby sie upewnic ze to wina zasilacza.

TURANKANTOR13

Probowalem juz wyciagnac kosci najpierw 1 potem 2 jeszcze ich zamienilem miejscami ale to nic nie zmienia. Pasty nie wymienialem ale pasta conajmniej na rok powinna wystarczyc a komp zaczal chorowac juz po ok 6 miesiacach wiec wymiana pasty nie pomoze raczej choc na pewno sie przyda juz o tym myslalem zeby kupic i jak tylko bede w poblizu odpowiedniego sklepu kupie paste i wymienie.

Hmm z tego co widzę to ten zasilacz posiada 350 W przy czym Twój obecny zasilacz ma 450 W także 100 W mniej a do tego firma take me także nie jest dobrym producentem jeśli chodzi o zasilacze i jak dobrze kojarze to też jest na czarnej liście. Jak kolega wyżej pisał jakiś firmowy by się przydał typu OCZ Corsair, Chieftec

No dobrze ale ja nie mam skąd taki zasilacz wziąć i chcę wiedzieć co może się stać jeśli dam do swojego komputera ten zasilacz 350 W ze starszego kompa a do tamtego dam mój czyli 450 W jakie konsekwencje tej zamiany mogą być ? Na stronie którą podał Wolfgar jest napisane że ten napis 350/400 W to chwyt reklamowy i pytanie jest dość proste moge czy nie moge dokonać tej zamiany? Może ma ktoś jeszcze inny pomysł na to co może być przyczyną wyłączania sie komputera w moim przypadku? Na taki lepszy zasilacz będe musiał wydać z 200zł więc nie chce tej kasy w błoto wywalić chcę mieć pewność że to będzie dobra inwestycja.

Witaj-ja bym na twoim miejscu najpierw wymienił tę paste na dobrą,bo zapewne masz od nowości ten niby plasterek inteloski,a tego zasilacza nie podmieniaj,jeszcze pytanko czy te 47 stopni to jest w spoczynku?

Zgadza się, pasty jeszcze nie wymieniałem a temperatura 47 stopni jest tak na lekkich obrotach jak teraz kiedy mam tylko kilka programów otwartych i ta temperatura się utrzymuje ale to nie może mieć nic wspólnego z wyłączaniem się komputera ponieważ jak już pisałem komp wyłącza się czasami zaraz po uruchomieniu czyli temp. nawet 30 stopni nie osiagnie a czasem nawet jak jest bardzo ciepło latem i komp dostanie takiego obciążenia że aż mulić zaczyna temp wtedy jest wysoka ale może tak cały dzień działać na pełnych obrotach i nic. Jestem pewny, że nie ma to związku z temperaturą albo zasilacz albo zła instalacja z prądem w domu albo coś jeszcze innego bo kiedyś jak w obudowe uderzyłem albo całym kompem ruszyłem mogłem ten sam efekt wywołać. Dziś np. chodzi od rana i nic wczoraj raz się wyłączył i do wieczora nic się nie działo wcześniej przez 3 dni się nie wyłączał dopiero wczoraj raz ok 40 minut po włączeniu i tak nieregularnie się to dzieje. Nawet w serwisie nic nie zrobią oddam kompa bedzie tam pod kontrolą chodził dobrze i zapytają mnie: z czym problem przeciez komp chodzi dobrze? To bez sensu a ja już trace cierpliwość i pomysły co z tym zrobić zostało mi tylko kupić nowy zasilacz innego rozwiązania nie widze chyba lepiej wydać te 200zł teraz niż czekać aż się coś innego w kompie zepsuje przez to ciągłe wyłączanie/włączanie. Może mi ktoś doradzić który zasilacz bedzie dla mnie dobry ? Jest czarna lista i lista polecanych zasilaczy to wiem, ale chodzi mi o to, żeby nie wiem moc była wystarczająca czy jak to tam jest bo nie znam się na tym?

Witaj- z ta instalacją w domu to raczej nie bo jak inny sprzęt się zachowuje?

co do pasty dlaczego się tak jej doczepiłem ,bo może się okazać iż z tej starej już nic nie zostało,no ale skoro mówisz ,że temperaturki w granicach 30stopni to moze jeszcze daje rade,natomiast z mojej strony ja bym Tobie proponował jeśli chodzi o zasilacze któryś z tych

http://www.ceneo.pl/10003930

http://www.ceneo.pl/4751147

http://www.ceneo.pl/1870505

ten ocz jest z odpinanymi kablami to też jest plus