Czy wyłączanie dysków HDD co X minut nie szkodzi im ?
A może lepiej aby cały czas się kręciły ?
Chodzi mi o opcję wyłączania dysków, która jest w Windows 10.
Czy wyłączanie dysków HDD co X minut nie szkodzi im ?
A może lepiej aby cały czas się kręciły ?
Chodzi mi o opcję wyłączania dysków, która jest w Windows 10.
Lepiej niech się kręci.
No okej. Dzięki tylko teraz trochęcje słychac.
W moim kompie dwa z trzech dysków wyłączają się po (zdaje się) trzech minutach nieaktywności. Skonfigurowane są w ten sposób od roku, nic im nie dolega. Jedyna wada to czas potrzebny na rozkręcenie się talerzy - jest to odczuwalne, ale nie przeszkadza.
Jeśli masz tylko jeden dysk, to ustaw pracę ciągłą. Jeśli kilka dysków, spokojnie możesz usypiać niesystemowe.
Cisza jest bezcenna
Obecnie 4x1TB HDD i SSD M.2 systemowy.
No to jak nie jest systemowy a zapiujesz tam dane sporadycznie, to wyłączaj. Jak jednak korzystasz z tych danych, to nie polecam, dyski lubią pracować, dodatkowo po kilku latach robi się z tego sporo cykli start stop. Jak zależy Ci jednak na ciszy wyłączaj, chociaż dla mnie najgłośniejsze jest właśnie odpalanie dysków.
A to już zależy od dysku. Jeden musi, drugi lubi, trzeciemu nie potrzeba ciągłego ruchu.
Ja dostaję szału od jednostajnego buczenia
Ja jakiś czas miałem włączone usypianie dysku, ale z drugiej strony wybudzanie było bardziej słyszalne niż sama jego praca. Mimo iż to HDD 7200rpm to prawie go nie słyszę, bo siedzi w obudowie z 1mm blachy na gumowych podstawkach.
Poza tym nie wiem na ile to prawda, ale same cykle wybudzania bardziej szkodzą niż jeżeli dysk sobie działa i nic nie robi.
Start faktycznie trochę słychać, start w ~4sek. To nie problem.
Normalnie chodzące bez usypiania sa trochę słyszalne.
Też nie wiem na ile to prawda i czy to w ogóle jest prawda. Są jakieś dane na ten temat? Sam nie zauważyłem zależności między ilością cykli start/stop a żywotnością dysków. WD green często się psuły, ale być może spowodowane to było ich marną jakością a nie częstym parkowaniem.
Nie chodzi o to czy musi i czy lubi. Rozkrecanie się talerzy dysku co 5 minut wplywa na jego żywotność. Jak pisał @bachus, dysk przy włączaniu będzie glosniejszy, bo talerze muszą się rozpędzić.
Zakładam, że dysk wyłącza się na dłuższy czas niż wspomniane pięć minut. Włączanie i wyłączanie w krótkich odcinkach czasu faktycznie jest bezcelowe. Moje dyski potrafią cały dzień być uśpione. Dlatego pisałem również o systemowym dysku, którego nie warto usypiać. Ergo: wszystko zależy od danej sytuacji. Ale wyłączania dysków nie należy się bać.
Dzięki za wypowiedzi.
Ustawiłem wyłączanie dysków za 5min. Przeglądam YouTuba i słyszę czasami jak dysk/lub dyski startują… Dlaczego ?
Widocznie jakiś plik (np. wymiany) jest na drugim/kolejnym dysku i system do niego sięga.
Jak sprawdzić co tam jest i system tego potrzebuje ?