Wyłączanie kompa podczas burzy - prawda czy mit?

to jak z tym jest?

no to wyobraź sobie ze piorun walnie w linie elektryczną/telefoniczną

komp przy takim napięciu pujdzie z dymem :twisted:

a jakie jest tego prawdopodobieństwo?

dzisiaj była u mnie burza i się porządnie błyskało, na monitorze się robiły kreski, a w głośnikach szum sie pojawiał… mam nadzieję że wszystko ok będzie :stuck_out_tongue:

ja tam wyłączam, ale moi kumple raczej nie, ja tam bym nie ryzykował, przezorny zawsze bezpieczny :lol:

można mieć szczęscie można iec pecha :smiley:

tak jak z zasilaczami :wink:

Doświadczyłem na własnych oczach i nie polecam. Za to polecam wyłączać sprzęt z sieci ( nie tylko komputer).

kiedyś piorun mi w antene naziemną walną… tv nie ocalało

burza już przeszła więc nie aktualne 8)

Był już temat chyba z rok temu.

Lepiej wyłączyć. Do tego należy wyłączyć też kabel od netu(modemu) jeśli jest podłączony i inne urządzenie, które pobierają prąd z gniazdka i są do kompa podłączone.

Kumpel opowiadał, że mimo iż miał wyłączony tv z prądu to nie odłączył kabla od kablówki. NIe tylko jemu przyjarało tv :x

U mnie jak przywaliło w linię przesyłową wysokiego napięcią (nota bene oddalona od mojego bloku o jakieś 1.5 km) to chwilę puźniej poszło tak po instalacji że przygasło światło (świetlówki aż zapiszczały) w całym mieszkaniu, wyłaczył się telewizor, a mój komputer wyłączył się w trybie natychmiastowym. Korki się nie popaliły za to listwa i zasilacz dostały w dupę. Co do zasiłki to przeżyła ale skaszaniła się zupełnie linia 5V, i w krótkim czasie musiałem kupić nową,

btw jak u kumpla poszedł serwer to oprócz niego popaliły się co niektórym sieciówki, mimo że niektórzy mieli kompy wyłączone…

Koledze jakimś cudem spaliło PCta kablem od internetu znaczy sieciowym…

Jak są mocne burze to nie wyłączam ale jak już porządnie trzaska wtedy wyłączam kompa i wyciągam go z gniazdka praktycznie wszystko zaraz wyłączam tv kompa wszystko chociaż rzadko to robie bo u nasz jak są burze to na mojej ulicy od razu wyłączają prąd także jedynie można wyciągnąć z gniazdka

hmm ja kompa wyłączam raz drugi nie, zalezy jak się trafi… jak mocno grzmi to wyłaczam, jak tylko taka lekka burza to normalnie gram. Od kiedy mam enrmaxa liberty 500W jestem spokojniejszy, ale i tak wyłączam kompa… moja nauczycielka od sztuki się przekonała, ze należy wyłączać cały sprzęt podczas burzy - spaliło jej wszystkie sprzęty elektryczne jakie miała w domu, nieruszona została ładowarka od komórki…

Ja raz straciłem mimo iż mam ups tylko na szczęscie zasilacz.

Od tamtej pory nie ryzykuje i wyłączam.

A ja nigdy nie wyłączam :smiley: Jeden jedyny raz trzasnęło mi w antenę (jest dosyć wysoka) i uszkodziło TV :stuck_out_tongue:

ja się burzami nie przejmuję, bo przechodzą prawie zawsze więcej niż 1km od mieszkania

dziś był wyjątek i walnęło jakieś 500m ode mnie, ale to było tylko raz

więc mojemu kompowi nic nie grozi

ja nie wyłączam ale powinno się wyłączać listwę podczas burzy bo wiadomo że pioruny często walą w jakieś słupy energetyczne a w mieszkaniach dochodzi wtedy do skoków napięcia - w dół czy w górę - oba są bardzo niekorzystne dla kompa.

Całe szczęście zakłady energetyczne są ubezpieczone od takich zdarzeń i można dochodzić odszkodowania jeśli udowodnimy że sprzęt uległ zniszczeniu na skutek wyładowań atmosferycznych.

Ja wyłączam zawsze, a mimo to spaliłem 2 modemy i 1 kartę sieciową.

Znam osoby, którym cały komp się sfajczył.

Więc radzę wyłączac.

Witam miesiąc temu u mnie była burza ja kompa wyłączyłem a mój kumpel nie i później w szkole mi powiedział że jak walło to mu poszedł cały komputer za 3tyś. i telewizor i od teraz już wyłącza wszystko :mrgreen: