Wyłączanie się komputera

Witam.

[Komp taki jak w podpisie]

Mam bardzo dziwny problem, a mianowicie podejrzewam, że ma to coś związek z zasilaczem. Komputer jest stabilny, chodzi jak każdy inny, ale po jakimś tam czasie się wyłącza i próbuje sam włączyć się ponownie, tylko że nie udaje mu się to bo diody od obudowy migną raz i koniec, i tak co 5 sekund. Muszę wtedy wyłączyć zasilanie. Za 5-10 min udaje mi się normalnie uruchomić komputer.

Nieraz jest tak, że chodzi cały dzień i nic, a na przykład dzisiaj padł mi 2 razy w 10 minutowym odstępie czasowym.

Pewnego dnia odkryłem też, że jak się puknie w biurko (blisko komputera) to mi się wyłączał. Postanowiłem więc po dociskać wszystkie kable, włożyłem kartę graficzną jeszcze raz, przykręciłem bardzo mocno, itp. Po tej czynności walnięcie w biurko nie powoduje już wyłączenia się komputera, miałem 1 dzień bez wyłączenia ale czar prysł, następnego dnia problem powrócił.

Zauważyłem też, że gdy korzystam z kompa tylko do neta, oglądania filmów to nie wyłącza się często. (przedwczoraj się nie wyłączył przy takiej pracy) Lecz gdy słuchałem głośno muzyki z bassem, który wywoływał drgania biurka komp chodził w sumie niecałe 3h

Co to może być? z tym kompem miałem już tyle problemów… Wymiana RAM’ów, płyty głównej, stwierdzili też że karta jest walnięta, a jednak okazała się dobra, teraz mam podpiętą 8600 GT, zamiast HD4850X2

Kable w zasilaczu sprawdzałem, nie zauważyłem żadnych uszkodzeń. Płyta główna jest nówka, oddawałem na gwarancję bo powodowała zwiechy kompa.

Bardzo proszę o odpowiedź zanim zdecyduje się zanieść komputer do serwisu :slight_smile:

Pozdrawiam

A jak z dociśnięciem radiatora do procesora? Jakie temperatury osiągają podzespoły (zrzut HWMonitor)?

Temperatury są raczej w porządku:

mlclipboard0148.jpg

Mogłeś chociaż coś porobić na kompie i zobaczyć jak wahają się temperatury. :slight_smile:

“A jak z dociśnięciem radiatora do procesora?”

Radiator jest mocno dociśnięty, bardziej nie mogłem go docisnąć jak był.

Przeinstalowywałeś system? Może masz jakiś syf na kompie?

System mam czysty, zadbany, co kilka dni ccleaner, bootspeed, ace utilites, a defrag dysku i skan antivirem co tydzień (avira 9). Nawet na win 7 mi się wyłączył. Problem tkwi raczej w hardware ;/ No nic, jak będę miał taką możliwość to zobaczę jak na innym zasilaczu będzie się zachowywał. Napięcia mi w serwisie mierzyli, podobnież są normalne. Dzięki za odpowiedź :slight_smile: Wszelkie inne pomysły mile widziane.