Witam… ostatnio dzieje mi się taka rzecz a mianowicie po godzince albo moze więcej czasu i tylko wtedy kiedy gram komputer tak jakby się zacina. A mianowicie: gram…ekran robi się czarny…słychać jeszcze takie trekotanie trtrtrtrtrtr w słuchawkach…pózniej cisza po chwili monitor przechodzi w stan oczekiwania tak jakbym nie miał w ogóle włączonego komputera, a komputer sobie chodzi jak by był na czuwaniu ale nie da się z nim nic zrobić tylko muszę go zresetować albo w brutalniejszy sposób wyłączyć i włączyć z powrotem… macie jakieś pomysły co to może być? martwie się żeby się np karta graficzna nie spaliła bo teraz mam dużo wydadtków a tu jeszcze karta by do tego doszła:/ mam system windows XP SP 3 karta graficzna Radeon X600 procesor AMD sempron 2800+ płyta głowna Msi proszę o szybką odpowiedz
Jaki masz zasilacz?
Zasilacz mam 350W Tracera…no i dodam że jak przesuwam okna to się trochę czepia…nigdy tak nie miałem…i komputer zaczął dłużej myśleć przy otwieraniu jakich kolwiek rzeczy… :? dodam że właśnie zrobiłem test 3DMark05 i wynik wyszedł mi 1557…
Zrób optymalizację systemu.
optymalizację systemu? :shock: jak to zrobic? poinstalowałem nowe stery do karty graficznej i do płyty głównej i niby bios też zaaktualizowałem…wczoraj grałem i niby wszsytko wpożadku ale muszę sprawdzić jeszcze pare razy bo czasem taki problem miałem po godzinie a czasem chyba nie… nadal komputer się zamula jak przesuwam okna i czasem długo uruchamia programy 
dzięki za wskazówke…troche operacji porobilem…może coś pomoże ale wątpie… :?