No gdy wyłączę kompa tym guzikiem co się włącza kompa, wiecie o co biega, to na następny raz gdy uruchamiam kompa, po pasku ładowania windowsa, pojawia się niebieski ekran i coś tam pisze… i teraz tylko reset pomoże.
odczytaj nr bledu i pogoogluj wpisujac nr bledu
wydaje mi się że masz ustawione w windowsie że ma przejść w tryb uśpienia lub hibernacji dlatego potem po włączeniu się burzy z Blue Screen.
Sprawdź w opcjach zasilania:
vista panel sterowania/ opcje zasilania (na lewym pasku Wybierz opcje przycisku zasilania)
w xp też opcje zasilania ale nie pamiętam jaka zakładka.
Ale ja tam nic nie przestawiałem…
Nie wiem czemu wybrałeś taki sposób zamykania pracy systemu. Windows musi mieć czas na zapisanie ustawień
i zamknięcie programu.Powinno być tak : Start >Wyłącz komputer > Wyłącz.
nie wolno wyłączać kompa przyciskiem ;]
Przedmówcy są w błędzie. Wyłączanie komputera przyciskiem [POWER] jest jak najbardziej dozwolone i nie przynosi żadnych negatywnych skutków ubocznych (sam tak wyłączam wszystkie komputery stacjonarne od kilku lat). Działanie tego przycisku można sobie skonfigurować w opcjach Panelu Sterowania w zakładce Właściwości: Ekran/Właściwości: Opcje zasilania/Zaawansowane/Przycisk zasilania ale funkcja wyłączania systemu z tego przycisku jest domyślnie włączona w Windows XP/Vista/7. Oczywiście mam na myśli krótkie wciśnięcie tego przycisku. Przytrzymanie go przez kilka sekund powoduje nagłe zamknięcie systemu (odcięcie zasilania) co dla systemu nie jest zdrowe i może skutkować problemami z ponownym uruchomieniem.
:roll:
Można to ustawić tak, że naciśnięcie guzika na obudowie jest równoznaczne ze “Start >Wyłącz komputer > Wyłącz”. U mnie w szkole komputery tak mają, tylko nie wiem jak to ustawić…
W opcjach zasilania.
A nie pomyślał kolega że mogą być dwa rodzaje przycisku zał./wył .Pierwszy tzw.click z położeniem styków
w pozycji stabilnej , oraz opisany przez kol. sensor.Co będzie jeśli posłucha tej rady właściciel clicka ,
stanie się to co opisane w pierwszym poście.Ta metoda nie jest polecana przez nikogo., jest tylko ciekawostką
Możesz wytłumaczyć o co dokładnie chodzi?
Co prawda zasilacze AT można było wyłączyć “z prądu” właśnie włącznikiem umieszczanym na przednim panelu obudowy, ale te zasilacze to już nie jest historia techniki tylko prehistoria
LOL
Zasilacze ATX są sterowane przez system zarządzania energią płyty głównej, a “włącznik” (monostabilny - normalnie styki rozwarte) powoduje wyłącznie reakcję tegoż układu. Reakcję zależną od ustawień BIOS, i tu rzeczywiście zdarzało się że BIOS pozwalał ustawić “natychmiastowe” odcięcie zasilania po wciśnięciu pstryczka (normalnie i domyślnie jest opóźnienie ~4 sek.).
Bez znaczenia. U mnie przycisk [ON/OFF] wywołuje hibernację, bo klikanie “Start -> Wyłącz komputer -> …” jest strasznie męczące. Nie przypominam sobie objawów ubocznych takiego wyłączania na żadnym z używanych przeze mnie kompów.
Ta jak to kolega określił “ciekawostka” jest normalną funkcją systemu operacyjnego Windows od wersji XP przez Vistę po 7 i funkcjonuje tak w desktopach jak i w laptopach z tą różnicą, że domyślnie desktopy są wyłaczane (uruchamia się normalna procedura zamykania systemu tak jakby wybrać [start] -> [Wyłącz komputer] -> [Wyłącz]) natomiast laptopy przechodzą w stan uśpienia.
Polecam sprawdzić tę funkcję - ja już nie pamiętam kiedy ostatnio wyłączałem jakiś komputer z menu [start] - wyłączanie przyciskiem [Power] jest 100 x wygodniejsze.
Sprawę “typu” wyłącznika wyjaśnił już chyba kolega aTaSerwis.
:roll: