Wymiana dysku na SSD w komputerze stacjonarnym - Win10

Cześć
Posiadam komputer HP Elite Desk, w środku jest dysk HDD, który jest podzielony na dwie partycje, systemowa, oraz druga z obrazem systemu. System to oczywiście WiN10, oryginał przypisany do tego komputera.
Chciałbym wymienić dysk na SSD, ale zastanawiam się jak to zrobić, żeby zachować partycję z obrazem systemu, tak aby w razie czego móc zainstalować go na nowo? Czy Microsoft udostępnia jakieś narzędzia, aby coś takiego zrobić?

Sięgnij po dowolne narzędzie co umie klonować bez zajechania SSD?

Clonezilla na przykład…

Po co ? Szkoda czasu i miejsca na dysku. Zrób sobie pendrive ze strony M$ z instalką za pomocą narzędzia M$ z najnowszą wersją, dzięki temu podczas reinstalacji ominiesz konieczność wykonywania żmudnych aktualizacji. Klucz produktu w nowszych laptopach jest w BIOSie i wgrywa się samoczynnie, a jeśli to laptop z 8 czy 7 zaktualizowany do 10 to jest zapisany na serwerach M$ i trzeba tylko wybrać wersje przy instalacji, a potem aktywuje się sam.
W recovety niema klucza, to taki sam system, tylko są dodane jeszcze śmieci producenta. Jeśli boisz się, że nie znajdziesz sterowników, to uruchom na działającym systemie program Double Driver kliknij aby przeskanował komputer i zrobił kopię sterowników do jakiegoś katalogu, np. sterowniki na pulpicie. Potem przegraj sobie ten katalog na pendrive z instalką Windowsa i jak już wszystko zainstalujesz, i po aktualizacjach będzie czegoś brakowało, to wystarczy wskazać ten katalog i wybrać aby system automatycznie sobie znalazł sterowniki z niego.

blumberplumber → Czy Clonezilla sklonuje mi cały dysk, razem z sektorem startowym, partycją przywracania, oraz wszystkim innym? Słowem, czy to będzie kompletny klon obecnego dysku?

wasabi → fajna opcja, ale nie chce mi się stawiać systemu od nowa, instalacja programów itp. Pozatym nie wiem gdzie w moim biosie jest klucz produktu. To nie jest laptop, ale mała stacja robocza HP.

Myślałem jeszcze nad dyskiem M.2 ale okazało się, że nie mam na płycie takiego złącza. Zostaje SATA.

Po prostu instalujesz i tyle, sam sobie aktywuje po podłączeniu do Internetu.
Klucz w BIOSie oznacza, że system pobiera sam sobie licencję i nic nie trzeba robić i wpisywać.
Zresztą jak jest tam 10, to już płyta jest przypisana na serwerach M$ do licencji, więc aktywuje się i tak, bez wpisywania czegokolwiek.

Skoro będziesz miał nowy dysk, to go wsadzasz, instalujesz a stary ci zostaje, jakby co. Operacja na 30 minut.

Zrobiłem tak jak doradził Wasabi.
Nowy dysk to Crucial MX500, do tego świeżutki system i komputer zasuwa jak mała wyścigówka :slight_smile:
Dzięki za pomoc

Ten temat został automatycznie zamknięty 180 dni po ostatnim wpisie. Tworzenie nowych odpowiedzi nie jest już możliwe.