Witam. Otóż mam taki problem gdyż spaliłem swoja kartę graficzna Ge-Force 5200fx 128 mb, i teraz wymieniłem na Ta sama tylko ze 64mb. Jednak po włożeniu Karty do komputera straciłem całkowicie dźwięk. Gdy włączam jakaś muzykę lub coś takiego wszystko niby leci elegancko jednak nie słychać nic, no chyba ze bardzo, albo to bardzo leciutkie brzęczenie w głośnikach. Model mojej płyty głównej to Intel-i845-ITE8702-JL69VC3CC-00.Sterowniki dzisiaj instaluje i odinstalowuje cały dzień, także juz nie wiem. Bardzo proszę o pomoc.
Skoro program do odtwarzania muzyki nie komunikuje o braku urządzenia miksującego audio, a i sterowniki poprawnie się instalują, to karta dźwiękowa nie powinna być uszkodzona.
Czy jest to karta zintegrowana? Jeśli nie, to jaka?
Sprawdzałeś poziomy głośności? Być może jest coś ściszone bądź wyciszone?
Jakie urządzenie ustawione jest jako domyślne urządzenie audio?
Czy nie masz podpiętych nieprawidłowo kabelków, tzn. nie do tego portu, co trzeba?
Karta dźwiękowa nie jest spalona,gdyż jak włączam jakiś program lub coś to normalnie wyszukuje, jednak nie ma wgl dźwięku. Jest ona zintegrowana i jej nazwa to “Intel 82801BA ICH2 - AC’97 Audio Controller [b-5] PCI”. Prosze o jakies kolejne podpowiedzi.
Oczywiście, masz rację. Tyle że w przypadku uszkodzenia wspomnianej otoczki sterowniki do dźwięku też powinny zainstalować się poprawnie. Chociaż jest jeden wyjątek - jeśli padnie układ odpowiedzialny za tzw. końcówkę mocy. Wtedy sygnał będzie bardzo cichy lub nastąpi całkowity jego brak.
A co z tym? Sprawdzałeś wszystko?
Zawsze jest jeszcze jedna możliwość sprawdzenia sprzętu. Jako że płyta główna wyposażona jest w kodek dźwiękowy AC’97, można uruchomić komputer z dowolnej płyty LiveCD - jakiejś dystrybucji Linux’a - i sprawdzić, czy w systemie takim będzie obecny dźwięk. Jeśli nie - faktycznie uszkodzeniu uległa płyta główna obrębie karty dźwiękowej zintegrowanej.
Niestety, ale żadne inne nie przychodzi mi do głowy. Zresztą nie napisałeś, czy sprawdziłeś podstawowe rzeczy, takie jak poziomy głośności czy ustawienie urządzenia domyślnego audio.
Żaden problem - wpisujesz w Google zwrot Live CD i już na pierwszej stronie trafiamy na witrynę z informacjami o poszczególnych płytach tego typu. Można na przykład ściągnąć płytkę z systemem Ubuntu. Po ściągnięciu wypalamy ją na płytce CD lub DVD przy pomocy na przykład ImgBurn’a i bootujemy z niej komputer. Jeśli dźwięk zadziała, problem leży w systemie. Jeśli nie dwie możliwości - płyta główna do wymiany bądź zakup karty dźwiękowej dedykowanej.
Tzn po zrobieniu czego - po uruchomieniu komputera z płyty Live CD?
Jeśli dźwięk jest obecny w systemie uruchamianym bezpośrednio z płyty, a w normalnie zainstalowanym Windows’ie go brak, wskazuje to na błędną konfigurację karty bądź sterowników w systemie Windows. I znów kłaniają się pytania, o których pisałem w poprzednich postach:
Sprawdzałeś poziomy głośności? Być może jest coś ściszone bądź wyciszone?
Jakie urządzenie ustawione jest jako domyślne urządzenie audio?
Czy przypadkiem w ustawieniach nie jest zaznaczone wyjście cyfrowe bądź optyczne?
Sterowniki najlepiej znaleźć na stronie Intel’a - wchodzisz tutaj i klikasz przycisk Check your system for the latest updates. Rozpoczyna się sprawdzanie systemu oraz wyszukanie najnowszej wersji sterowników do znalezionego sprzętu. Jedna uwaga - w systemie musi być obecna Java, by możliwe było sprawdzenie sprzętu.
Dalej podrążę zapytania o pojawianie się dźwięku. Kiedy się pojawia - tylko w czasie startu z płyty Live CD? Za każdym razem jest obecny dźwięk w systemie Live CD?
To oznacza nic innego jak fakt, że sprzęt jest sprawny, a problem spowodowany jest albo konfiguracją systemu, albo sterowników. Najlepiej więc odinstalować sterowniki do karty dźwiękowej, następnie przeczyścić system i rejestr przy pomocy CCleaner’a w trybie awaryjnym i po restarcie zainstalować sterowniki do chipsetu płyty głównej oraz do układu dźwiękowego - powinieneś znaleźć je na stronie, którą podałem powyżej…