Od listopada tego roku jestem posiadaczką laptopa Lenovo G500s w konfiguracji:
Model : IdeaPad G500s
Procesor : Intel Core i3-3120M (2.50 GHz)
Chipset płyty : Intel HM76
Pamięć : 4GB DDR3
Karta graficzna : Zintegrowana grafika z procesorem Intel HD Graphics 4000.
System operacyjny: Windows 7 Home Premium 32-bit
I tutaj pojawia się mój problem. Na laptopie ciężko jest np. otwierać skany stron w wysokiej rozdzielczości. Laptop służy mi głównie do nauki. Jednak w trakcie otwierania skanu strony, pamięć RAM “kończy się”, co jest dosyć uciążliwe. Dlatego chciałam się zapytać, co może pomóc w zwiększeniu wydajności? Wymiana pamięci RAM czy karty graficznej (i czy jest wogóle taka możliwość)? A jeżeli tak to na jaką?
Bez przesady, że Ci ramu brakuje. Masz coś z systemem zapewne zawirusowany, zaśmiecony. Przeskanuj ADWCleaner następnie MBAM, Polecam też defragmentację plus czyszczenie CCleanerem.
System jest czysty, sprwadzony i chroniony. Mam program Norton Internet Security. Oprócz programu MS Office, Mozilli, Adobe Reader i LG PC Suite nic na nim nie mam, bo jak wspomniałam, laptop jest do nauki. Normalnie system chodzi (tak jak teraz przy włączonej Mozilli) na 1.3/3.1 GB ramu. Problem zaczyna się kiedy otwieram np. zeskanowany dokument, ponieważ komputer dochodzi do maksymalnego zużycia ramu i wtedy zawiesza się na około pół minuty.
A jaką rozdzielczość mają te skany? Musiały by mieć bardzo dużo pikseli żeby tyle ramu zjeść. W jakim formacie są te skany, są skompresowane? Czym otwierasz te skany?
To rzeczywiście nie możliwe żeby ci brakowało ramu! Coś jest z systemem. Spróbuj otworzyć w jakiejś innej przeglądarce, np. XnView, albo czymś podobnym i zobacz czy dalej będzie mulić.
Otwierałam już w MS picture Manager, Galerii Windowsa, Picassę, zaraz zainstaluję XnView. W poprzednich programach zawsze było to samo (wysokie zużycie zasobów). Co dziwne, kolorowe obrazy pobrane z internetu w niejednokrotnie wyższych rozdzielczościach otwiera normalnie, bez problemu
Na XnVieW jest lepiej, tylko 2.5 Gb ramu I komputer się nie wiesza.
Mimo wszystko takie zużycie jest abstrakcyjne i coś z systemem jest nie tak. Spróbuj jeszcze, jak ci polecał mrFreeze, uruchomić Ccleaner i wyczyścić trochę pliki tymczasowe, rejestr etc. Może pomoże, bowiem takie pliki jpg to w 10 letnim laptopie fruwają w te i z powrotem :-) Ewentualnie przy skanowaniu obrazów próbuj coś pozmieniać.
Dobrze, spróbuję. Nie wiem co mogłoby naruszyć system, gdyż oprócz sterowników, 4 wymienionych wcześniej programów i Nortona, nic nie mam na laptopie. A i po żadnych dziwnych stronach nie chodzę (tylko strony naukowe lub informacyjne, czasem fb).
Pliki mają rozmiar od 2 do 7mb. Sterowników HP do drukarki nie instaluję, gdyż z ich oprogramowaniem mam same problemy (sterowniki instalują się ponownie po każdym uruchomieniu komputera jako kopia1, kopia2 itd.) które występowały zarówno na XP, jak na Viście i 7. Dlatego unikam oprogramowania fabrycznego. Drukarkę podłączyłam na czysto, system pobrał sam to co wymagane i urządzenie działa. Skany wykonuję narzędziem “Faksowanie i skanowanie w systemie Windows”, ustawiając rozdzielczość 300dpi, gdyż dokumenty skanowane na 600 i 1200dpi wieszają komputer przy otwieraniu.
Być może Norton blokuje instalację sterownika. Mnie czasem takie rzeczy robił inny pakiet antywirusowy. Ale mówiąc szczerze nie mam pojęcia co może być przyczyną. Spróbuj taki plik otworzyć na przykład we wspominanym wcześniej XnView w zmień rozdzielczość na 72 DPI - otwierasz zdjęcie, wybierasz z menu Obraz funkcję Ustaw DPI i wpisujesz w oba pola 72 oraz zaznaczasz opcję Zmień DPI w EXIF rozmiaru pliku w pikselach nie zmieniaj lub zrób tak aby dłuższy bok nie przekraczał 2000 pikseli, i zapisz go ponownie pod zmienioną nazwą jako JPG z 90% jakością. Daj znać czy nadal są problemy z plikiem?
Problem ze sterownikiem od drukarki występuje od jej nowości, czyli od 2006 roku. Próbowałam już “opanować” ten sterownik na XP, Viście i 7. Nadal jest to samo. Co do zmiany rozdzielczości plików w programie, to pomogło, dzięki wielkie.
Laptop nówka, nie miał gdzie się zakurzyć. Czyszczę go 2 razy w miesiącu, nie jest przenoszony z biurka, stoi na podkładce chłodzącej z wentylatorem.
Temperatury w normie ale screen był robiony bez obciążenia komputera na przykład jakąś grą czy benchmarkiem.
Jeśli to co zaleciłem pomogło, to potwierdza to moją teorię, że przy zapisie do pliku występuje jakiś błąd. należało by ściągnąć nowy sterownik ze strony producenta drukarki, przeznaczony dla Twojego systemu. Skoro ten stary pochodzi jeszcze z 2006r to może coś się do naszych czasów zmieniło.
Tutaj znajduje się najnowszy sterownik dla Twojego urządzenia: