Wymiana martwej karty - na jaką?

Parę dni temu mój GeForce 8800GTX w mękach zakończył swój żywot. Przy włączeniu pokazuje artefakty, nawet przy bootowaniu i w trybie awaryjnym. Podejrzewam, że zbyt wiele z niej nie będzie, więc chciałabym skorzystać z okazji i ją wymienić na lepszą. Tylko pytanie - na jaką? Co jeszcze trzeba będzie wymienić?

Procesor: Intel Core 2 Quad Q6600@2,4GHz

Płyta główna: Gigabyte Gigabyte GA-EP35-DS3

RAM: Kingston 2x2GB

Zasilacz: Tagan 400W, nie pamiętam, który dokładnie

Cały sprzęt jest już dość stary (6 lat), choć w momencie zakupu był wyrąbany w kosmos i powodował zazdrość wśród rówieśników. :wink: Nie wiem, czy opłaca się w niego wciąż inwestować. Mam jednak ograniczony budżet - maksymalnie do tysiąca złotych. Co radzicie? Mogę dorzucić jeszcze z 2 lub 4GB RAMu, mogę wymienić zasilacz, muszę wymienić kartę. Poradźcie, proszę, na jakie, bo już od dawna się nie orientuję. Potrzebuję sprzętu do gier i grafiki 3D.

Niestety, potrzebuję komputera do pracy i nauki, nie mogę po prostu zlać sprawy i zbierać na nowy.

Cześć

W pierwszym poście zapytałeś się czy jest sens modernizować ten zestaw, więc kolega wyżej napisał ci jasno że nie.

Zamiast kupować nową kartę, sprzedaj to co masz dołóż budżet którym już posiadasz i pomyśl o nowym zestawie.

Nie opłaca się modernizować tego komputera, chyba że dokupisz tylko kartę graficzną.

Radziłbym ci sprzedać to co masz + ten 1000zł, mógłbyś coś złożyć na i3 (jest dużo wydajniejsza od tego Quada, nawet Pentium by był wydajniejszy w niektórych zastosowaniach) i HD7770 (lub nawet 7850).

Zamiast kupować nowy sprzęt, kartę spiekarnikuj (jak coś to zapytaj google o piekarnikowanie karty), a tysiaka oszczędź i nazbieraj jeszcze trochę do nowego PC :slight_smile: