Zepsuł się Asus a50ab, lekarz wycenił naprawę na 600zł. Do wymiany jest płyta główna. Przejrzałem allegro, nówkę znalazłem za 1200zł, działające używki za 450-650zł. Domyślam się zatem, że wymiana płyty głównej się nie opłaca, lecz chce się upewnić. Poza tym, chciałbym odzyskać dane z dysku twardego z Asusa, ale nie wiem jak to zrobić. Jeżeli nie będzie opłacało się go robić (a raczej tak jest), to jakiego byście polecali w zamian? Pozdrawiam i z góry bardzo dziękuję za pomoc
Zazwyczaj jest tak, ze jak padnie płyta główna w laptopie to się go prawie zawsze NIE opłaca naprawiać. Dane odzyskać możesz bardzo prosto (o ile dysk nie był szyfrowany) podłączając go po prostu do innego komputera lub laptopa i kopiując dane.
Co do nowego sprzętu to powinieneś powiedzieć najpierw jakim budżetem dysponujesz, do czego laptopa wykorzystujesz i czy ma być nowy czy używany.
Czyli normalnie mogę go rozebrać, wyciągnąć dysk i wpiąć do PC, tak? Pewnie nie był szyfrowany, bo korzystała z niego kobieta wykorzystując go do farmy na fejsie i innych niezbędnych czynności internetowych.
Jeżeli chodzi o zakup, to na pewno będę chciał zainwestować w coś nowego z gwarancją. Natomiast nie wiem jaki będzie budżet, to muszę ustalić z drugą połówką, bo to sprzęt dla niej. Pomożesz mi wybrać, jak wszystko ustalę i dodam tutaj nowy post z wytycznymi?
Tak normalnie możesz podpiąć dysk do PC korzystając z kabla SATA. Polecam podpiąć go jako drugi dysk (znaczy obok takiego, z którego komputer normalnie korzysta i z którego startuje system) i skopiować dane.
Jeżeli nie zamierzasz nic robić z tym zepsutym laptopem możesz wykorzystać dysk z niego jako dysk zewnętrzny kupując obudowę (ok 25zł-30zł) SATA-USB i będziesz miał taki “większy pendrive”. Wtedy obejdzie się bez podłączania go do PC.
Od siebie dodam, że jeżeli nowy sprzęt będzie wykorzystywany podobnie do tego aktualnego to nie polecam inwestować w drogie konstrukcje. Najlepiej sprawdzi się jakiś ASUS (są znane z niskiej awaryjności i wysokiej jakości wykonania) oparty na procesorze Intel I3 trzeciej generacji.
Co do naprawy - w K50AB bardzo mocno grzały się Radeony HD4570, więc w wyniku wysokiej temperatury mogł odkleić się mostek od laminatu (te modele to jedne z pierwszych ofiar unijnych norm dotyczących “ilości cyny w cynie” ). Nieudane podejście do naprawy to koszt ok. 160 netto, a gdy naprawa przynosi efekt, to koszt wynosi ok.350-400 zł netto. Przy tej specyfikacji to myślę, że nie warto próbować
ja mam ten model od 2008 wtedy byl drogi ale jak na dedykowana grafike to w bardzo rozsadnej cenie 4 lata dzialal bezawaryjnie pozniej padl ! poszedlem do 1 serwisu niby dobrego reklamowanego po slupach wszedzie itd. padla plyta glowna i naprawa droga wiec odmowilem ale znajomy polecil mi inny serwis ktory reklamowac sie nie musi zostawilem laptopa w kolejce bo maja pelno konsol do gier ,laptopow ,telewizorow itd do naprawy po 2 tygodniach telefon ze to mostek polnocny naprawa wymiana na nowy 400 zlotych i 1 rok gwarancji na laptopa zgodzilem sie naprawili odebralem i serwisant mi mowi ze to jest standard w nowych laptopach i ze 4 lata to i tak dobry wynik z regoly po 2,5 roku padaja a nie ukrywam sporo na tym laptopie gralem i go grzalem:P i po naprawie do dzisiaj dziala i wlasnie z niego pisze pozdrawiam