podczas odłączania radiatora poszło kilka ząbków w podstawce procesora Socket AM2… i po ponownym jej przyłączeniu do gniazda oczywiście nic się już na monitorze nie wyświetliło. Czy jest możliwość wymiany samej podstawki i ile mogłaby ona kosztować? Czy tracę wtedy gwarancję na sam procesor?
NOWA PŁYTA JEST POTRZEBNA 
Wymiana samej podstawki raczej nie wchodzi w grę - jeśli jest w ogóle możliwa to napewno taka operacja będzie kosztowna.
Ewentualna wymiana podstawki procesora w płycie głównej nie ma wpływu na gwarancję procesora jednak jeśli będzie wykonana poza autoryzowanym serwisem producenta płyty głównej to utracisz gwarancję na płytę główną.
Na Twoim miejscu spróbowałbym zareklamować płytę jako uszkodzoną. Jeśli się nie uda to będziesz miał chociaż satysfakcję z tego, że próbowałeś.
:roll:
wyjście z lutownicą chyba odpada…
wymiana podstawki w takim razie też… pozostaje rzeczywiście wybronić się jakimś naciąganym tekstem… chociaż z kompa korzystam już ponad rok, więc tu również jest niewielka szansa. Czyli jeśli uszkodzona jest podstawka procesora, to niezbędna jest wtedy wymiana… płyty głównej? Czyli ta podstawka stanowi jakby nierozłączną część płyty głównej? I wtedy gwarancja na płytę główną też schodzi, bo uszkodzenie podstawki oznacza uszkodzenie płyty głównej?
Wybaczcie, jestem lekko zielony w tych sprawach, pierwszy raz coś tak poważnego mi się trafiło. A człowiek chciał po prostu wymienić pastę termoprzewodzącą i jedynie w tym celu odłączał radiator…
Radzę odszukać kartę gwarancyjną komputera. Nie sądzę by w dzisiejszych czasach jakiś producent komputerów skracał okres gwarancji do jednego roku. Najczęściej są to dwa lata a nawet trzy.
:roll: