Gwarancji też nie ma na poprawne działanie dodatków do The Sims 4, ktoś ostatnio o tym pisał że podstawka daje radę a dodatki już nie koniecznie.
Można wymienić na Quada jak pisałem + dołożyć ram - procek 200, ram 100-120. Zasilacz to jakieś 180-200 za 500W Silentium PC Vero L2 (przyszłościowy od razu zakup), Windows10 w wersji BOX by potem nie bujać się przypadkiem z licencją to 480.
Masz jedną kość 2 GB Nanya. Dokupisz 3 po 2GB każda (100 zł) i masz 8GB na takich samych kostkach.
http://allegro.pl/nanya-2gb-ddr2-800mhz-pc2-6400-intel-i-amd-gwaranc-i7150419122.html
Te są na 100% obsługiwane na Twojej płycie.
http://allegro.pl/procesor-intel-core2quad-q9550-2-83ghz-12m-1333-05-i7128464564.html#thumb/1
http://allegro.pl/zasilacz-silentiumpc-spc164-vero-l2-500w-80plus-i7140532470.html
W sumie wychodzi ok. 950 zł.
W przyszłości pozostaje Ci gruntowna wymiana wszystkiego w komputerze. Więcej nie wyciśniesz na tym co masz. Proponowałbym jednak najpierw zaopatrzyć się w kartę graficzną pokroju GTX 1050 właśnie. Za ok 550 zł będziesz miała wydajnościowy skok do przodu w grach wymagających trochę mocniejszego GPU.
Tutaj masz filmiki przedstawiające możliwości q9550 z GTX 1050. Nie zawsze procesor jest wąskim gardłem i wygląda to całkiem przyzwoicie.
Niestety z tym na co pozwala twój obecny komputer cały czas krążysz wokół wydatku 1000-1500zł, przy czym wybierając sprzęt nowy, mocno zmniejszasz wielkość kolejnych wydatków w przyszłości. Wydając teraz około 1000zł na nowy system oraz używane części, za jakiś czas i tak będziesz usiała wydać drugie tyle na nowy procesor, pamięć i płytę, nie wspominając o nowej karcie graficznej.
To fakt, ale orzemy jak możemy. Kupując nowe części teraz, nie mamy pewności czy na Windows XP wsio będzie działać, a zakup W10 to kolejne 500 zł (pro sobie niech odpuści, bo to 1000 zł za BOX). 1000 zł nie daje dużego pola do popisu. Sam OS to 500 i tyle samo zostaje na RAM, mobo i procesor - zakradając, że na razie grafikę przekładamy.
Zgadza się, to takie błędne koło, które sumarycznie, na przestrzeni niedługiego okresu czasu, zamknie się wokół kwoty równiej zakupowi zupełnie nowego komputera. Najbardziej broni się chyba ten poleasingowiec, bo zawiera już system operacyjny, a sprzedając to co ma obecnie, nieznacznie zmniejszy ostateczny wydatek.
No nie wiem czy to co ma da się sprzedać za sensowna sumę. Jestem za nowymi podzespołami, ale to wiąże się z zakupem OS. Ew. próbujemy na razie z nowym OS’em ,a podzespoły kupujemy następnym razem.
Za sensowną na pewno nie. Dlatego wspomniałem jedynie o nieznacznym zmniejszeniu ostatecznego wydatku.
Taak, aktualnie wydaje mi się priorytetem numer 1 wymiana systemu na nowszy.
Wydaje mi się, że będę mogła zakupić części po niższych cenach, ale zobaczymy. Swoją drogą nigdy nie miałam oryginalnego systemu, tak mi się wydaje, odkąd w ogóle w domu pojawił się komputer xD
No dobra, ja wiem i też bym chciała nowsze lepsze części, ale człowiek orze jak może, haha, pewnie w końcu i tak zrobię jak piszecie, ale naprawdę lubię znać wszelkie możliwości! Za co dziękuję
Jeszcze jedna sprawa - jakim cudem przez kilka lat, co najmniej działały mi bardziej wymagające gierki? w prawdzie na średnich ustawieniach, no ale :o
Co rozumiesz przez “bardziej wymagające gierki”?
Jak będzie 200 zł to już będzie dużo, ale nie jestem przekonany czy szybko będzie się to dało opchnąć. Zostaje stopniowy Upgrade, a w tym wypadku W10 na początek wydaje się chyba najrozsądniejszym pomysłem przy tym budżecie. Kolejne 1000 włoży się już na spokojnie za niedługo w mobo, procek i RAM. Może nawet odczekanie pozwoli kupić taniej RAM jeżeli zacznie w końcu spadać z ceną.
Uuu, a może to kwestia tego, że te bardziej wymagające gierki sprzed kilku lat, to teraz średniaki? :o no chociażby TS3 ze wszystkimi dodatkami
Nie wiem jak dokładnie wygląda aktualnie aktualizacja do Windows 10, ale możliwa byłaby też opcja zakupu używanego, legalnego Windows 7 (około 200-250zł) i aktualizacji do Windows 10.
Może nie tyle teraz to średniaki, ale grafika, a zatem wymagania poszły w górę i kiedyś tytuły AAA miały wymagania dzisiejszych indyków.
Hm, a to nie było czasowe? Wydaje mi się, że był jakiś termin, do którego można było 7 zaktualizować do 10
Było, choć czytałem, że Windows 10 nadal łyka numery seryjne Windows 7, zwłaszcza wersji Pro.
Według opisu jest to najzwyczajniejsza licencja przenośna z odzysku. Nie wiem jednak czy licencjonowanie jest na zasadach OEM czy BOX. Trzeba się dopytać, ale jest z tym problem, bo sam M$ się miota w zeznaniach jak to jest - wystarczy poczytać trochę pomocy technicznej gdzie odpowiedzi związane z W10 są różne.
Microsoft miota się, bo zgodnie z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości UE, na terenie Europy można odsprzedawać oprogramowanie, nawet OEM.
http://www.rp.pl/Prawo-autorskie/310129955-Trybunal-Sprawiedliwosci-UE-kiedy-mozna-legalnie-odsprzedac-kopie-programu-komputerowego.html
Było, ale MS bardzo chce, aby wszyscy przesiedli się na Windows 10. Dlatego pozostałem przy Windows 7 + Linux.
Oczywiście ty również możesz przesiąść się na Linuxa i “posiadanego” Corela oraz Photoshopa zamienić na bezpłatne alternatywy, poszerzając horyzonty z dziedziny obsługi programów graficznych
Zresztą, jeśli Windows XP, którego aktualnie używasz, jest legalny, to możesz go sobie zwirtualizować pod Linuxem i na nim odpalać Corela i Photoshopa. Gorzej z grami. No ale to już od ciebie zależy czy dla The Sims jesteś w stanie wydać 1000zł lub więcej