Wymiana procesor w laptopie

Czeeeść. Zastanawiałem się nad kupnem, lepszego procesor do mojego laptopa. Jednak, wiem o tym że są różne problemy typu: nie kompatybilności płyty głównej z procesorem itd… Chciałem właśnie prosić o waszą pomoc i poradę czy tak o wy procesor będzie działał na moim laptopie. Też chodzi mi o dobry wybór.

Parametry płyty głównej: Nazwa płyty główne–TOSHIBA Satellite L300

Właściwości magistrali FSB

Typ magistrali Intel GTL+

Szerokość magistrali 64-bitowy(a)

Rzeczywista częstotliwość taktowania 500 MHz

Efektywna częstotliwość taktowania 500 MHz

Przepustowość 4000 MB/sek

Procesor: ntel® Pentium® Dual CPU T3200 @ 2.00GHz, 1995 MHz

PS: Czy była by taka możliwość, zamontowania procesora, z taktowaniem zegara, więcej niż: 2600mHz?

W laptopie procesora nie zmienisz, ponieważ wszystko jest zintegrowane.

Aha to jednym słowem, zajebi**ie…

Opowiadasz głupoty, nie we wszystkich są zintegrowane jak mówisz (wlutowane w płytę), masz poczytaj drogi autorze http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1360152.html

Pytanie takie czy chłodzenie wyrobi z nowym procesorem.

Racja, jest możliwość wymiany procesora w laptopie. Przed chwilą przeczytałem artykuł, w którym właśnie był opisany cały proces wymiany, oraz czy w ogóle jest możliwość wymiany procka, w danym modelu.

Wszystko zależy jaki chipset masz na płycie. Odpal CPU-Z i podaj jaki chipset wykryje. Podejrzewam że skoro masz procka na szynie FSB 667MHz to taki trzeba będzie szukać a najszybszy na tej szynie jest chyba Intel® Core™2 Duo Processor T7600 (4M Cache, 2.33 GHz, 667 MHz FSB).

Jeśli tak by było to wymiana bez sensu, przyrostu mocy rzędu 300MHz nie odczuje. A i kasy szkoda. Lepiej ramu dorzucić.

Może zacznijmy od tego czego się spodziewasz po zmianie procesora? Cudów w ten sposób nie uzyskasz…

Według mnie najlepszym wyjściem na poprawę wydajności notebooka jest sprzedanie go za możliwie najkorzystniejsze pieniądze i zakupienie wydajniejszego sprzętu za odpowiednio wyższą cenę (może nawet nowego, z gwarancją).

:roll:

Nie mam zamiaru sprzedawać całego laptopa. Ram mam 4gb. Wykrywa 3gb, reszta idzie na kartę graficzną i chyba coś jeszcze. Przy normalnej pracy, zostaje mi 1,5 gb wolnej pamięci ram, czy to źle?

Połowy laptopa to raczej nie sprzedasz …

Nie - to raczej normalne i to przy założeniu że używasz 32-bitowego systemu operacyjnego.

W wymianę procka się nie baw. Jeśli chcesz poczuć “kopa” - to zainwestuj w dysk SSD.

Ponawiam więc pytanie: co chcesz osiągnąć zmieniając procesor? Co przeszkadza Ci w obecnym? Do czego używasz tego notebooka?

:roll:

Przeciez wydajnosc procesora nie zalezy tylko od jego taktowania. Zobacz to http://www.notebookcheck.pl/Mobilne-procesory-rozpiska-osiagow.4344.0.html tu masz mobilne procki wg wydajnosci