Witam, posiadam laptopa Acer Aspire 5737z, chciał bym zmienić w nim obecny procesor którym jest core 2 duo T6400 na procesor core 2 duo T9600. Procesor z tego co wyczytałem jest na sockecie P, w manualu Acera wyczytałem że dokładnie jest to gniazdo uFCPGA-478. Na wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/Socket_P jest wyjaśnienie i lista kompatybilnych procesorów wśród ktorych jest t9600.
Moje pytanie dotyczy tego, czy taka wymiana jest opłacalna, właściwie koszt niewielki, ale czy będę miał pewność co do działania procesora w laptopie ? Oraz czy jest jeszcze jakiś inny mocniejszy procesor który wejdzie w to gniazdo?
Widziałem już sporo tematów w sieci dotyczących tej zmiany, z czego w kilku ktoś pisał iż taka zamiana działa bez problemu, ale nie było to twierdzenie podparte niczym szczególnym.
Proszę Was o pomoc i ukierunkowanie, na pewno innym też przyda się ten temat, dzięki.
T9600 jest tylko o ok 50% szybszy, ale jeśli koszt wymiany nie wielki możnaby się zastanowić nad zamianą
Jeśli chciałbyś mieć pewność jaki procek pójdzie na tym lapku to musiałbyś przeszukać net i znaleźć wszystkie konfiguracje z jakimi był sprzedawany ten lap, to wtedy miałbyś 100% pewność że dany procek ruszy bez problemów.
Dzięki. Pogrzebałem trochę w internecie i powinien działać bez problemu, zamówilem procek więc jak dostane to napiszę jak wyszło oraz wrzoce znalezione w necie wskazówki co do zmian procesora w tym modelu. A po zmianie oczekuję wzrostu wydajnosci przede wszystkim w przegladaniu internetu, laptop jest leciwy i nie radzi sobie juz jak kiedyś. Strony zacinaja sie i często klatkują, chociaż tak poprawię płynność. Koszt niewielki za większą wygodę użytkowania nawet jeżeli nowy procesor sprawi że moc wzrośnie “tylko” o 50 %
Procesor dostałem, zamontowałem go w laptopie i wzrost wydajności jest rzędu 30-40 %, programy otwierają się szybciej a przeglądarka działa płynniej i podczas oglądania filmów nie uświadczam już przycięć jak kiedyś. Problemem było jedynie chłodzenie, ponieważ procesor jest jednak trochę cieplejszy od starego o jakieś 12 stopni w stresie, ale tu zastosowałem miedziane podkładki + pastę termo przewodzącą co jak na razie zdaje egzamin. Myślę że raz na rok trzeba będzie zajrzeć aby zmienić pastę. Poza tym wzrost komfortu pracy jest odczuwalny, chociaż laptop i tak nadaje sie z grubsza jedynie do prac typowo biurowych + jakieś starsze mało wymagające gry, to myśle że jak najbardziej było warto