Chodzi o to, że chciałbym zmienić procesor, a co za tym idzie - i płytę główną, na lepszy, gdyż ogranicza moje możliwości i gdy karta radzi sobie świetnie, procesorowi jest ciężko, przez co spada mi wydajność w grach.
Tego komputera nie chcę modernizować jako że już nie mam dużo kasy, przez to chciałem zapytać czy:
Jest możliwość zmiany procesora i płyty głównej tak, aby reszty sprzętu nie trzeba było wymieniać? Bo widzę, że wszystkie płyty na am2 lub 939 mają sloty na DDR2 i PCI-Ex16, jednak ja mam pamięci DDR. Czyli czy mogę kupić jakąś płytę główną (jak najtaniej, może być allegro), żebym mógł kupić lepszy proc bez zmiany reszty. Jest co prawda Athlon 3700+ na 754, ale za 400 zł się nie opłaca… Najlepiej, żeby wyszło jak najtaniej. Dziękuję.
Z tego co widzę twoja płyta jest pod socket 754 a więc możesz kupić jakiegoś Athlona np 3000 lub 3200 na allegro. Za jakieś mniej niż 2 stówy. Co myślisz ?
Ok na zasilacz znajdę chyba dodatkowe fundusze jak tylko za 50 zł
No nie wiem, już kręciłem. Zmieniłem FSB z 200MHz do 222 (więcej się haczy), mnożnik max x9, HT x4 i napięcie 1.6V z 1.5, a proc podskoczył o 200MHz przy temp. 41*C. Dużo to nie dało …
Dzięki Tobi . A nie ma czegoś na AM2 pod AGPx8, bo przy twoim zestawie musiałbym też wymieniać kartę graficzną, a nie chciałbym .
Ale na pewno 350W? Bo masz rację, mam zasilacz-szajs, ale mam taki problem, że podkręciłem już timingu RAM-u i płyty, MHz i FSB procka, podniosłem napięcia i teraz nie chce mi się w ogóle 7300gt kręcić, nie da się ustawić większych od fabrycznych, chyba za mało mocy, bo wcześniej się kręciły, gdy nie podkręciłem reszty…
Kiedyś używałem MC Feela, zniszczona płyta, i mocno się grzał. Scrorpio z tego forum chyba ma 3 feele seria 2/3 żaden nie podaje prawidłowych napięć, +hałas.
co ja poradzę, zasilaczy się nie testuje, ocenia się je po awaryjności oraz wymianie informacji - doświadczeniach na ich temat, mi jest trudno się odnieść bo żaden z moich zasilaczy począwszy od 98 roku mi się nigdy nie spalił :P.