Witam. Doszedłem niedawno do wniosku, że wypadałoby coś zmienić w końcu w moim komputerze. Z racji tego, że okazał się jakimś nieszczęśliwym wypadkiem przy pracy, ponieważ jest złożony ze śmiesznych części i jedyne co tutaj dobre to procesor i karta dźwiękowa. Wpadłem na pomysł aby nieco w nim zmienić na części nowe albo używane. Może bardziej niż pomocy składania wszystkiego od podstaw czekam na Wasze opinie dotyczące tego jak sprawdzi się moja propozycja. Nie ukrywam, że chciałbym aby na nim z gier ruszyło wszystko co do tej pory wyszło w minimum średnich detalach. Dodatkowo korzystam z aplikacji takich jak Adobe After Effects także szybkość przy renderingu ma tutaj też znaczenie. Obecnie posiadam:
procek: core2duo e4400,
1 gb jakiegos noname’ owego ramu,
płyta główna asrock (jeden z pierwszych pod core2duo, przez co mam na nim i agp i pci-e),
karta graficzna: radeon x1300xt (agp),
zasilacz: neotec 350W.
Jak widać zestaw jest śmieszny i w ogóle godny pożałowania. Naprawdę nie wiem co sobie wtedy myślałem ;).
Nowy zestaw wyglądałby tak:
procesor: core2duo e4400 (po co zmieniać procesor, który jest dobry i z którego można przy dobrej płycie głownej sporo jeszcze wycisnąć),
2x1 gb pamięci ddr2 jakiejś dobrej marki,
płyta głowna: foxconn P35AX-S LGA775 (wiem, że może jest starą płytą, ale jest dobra do podkręcania procesora i niewiele kosztuje),
karta graficzna: tu mam dylemat. Jestem zawiedziony na produktach marki Ati i chciałbym tym razem coś od zielonych. Zastanawiałem się na gf-em 9800 albo nowszym 260, ale zastanawiam się czy procesor da rade,
karta dźwiękowa: soundblaster audigy 2zs (swego czasu kosztował mnie majątek, zwracając uwagę na fakt, że jeszcze wtedy nie pracowałem, a poza tym to nadal kawał dobrej karty dźwiękowej),
zasilacz: no wiadomo coś markowego, około 500W - zastanawiam się nad OCZ, ale myślę, że zwykły chieftec 500W też dałby radę,
chłodzenie na procesor: z racji tego, że podkręcenie procesora będzie nieuniknione, nie wypada takiej operacji przeprowadzać na boxowym chłodzeniu. Zastanawiam się nad Pentagramem Karakulum lub Scythe ninja.
Teraz pytanie. Czy takie części dadzą radę? Czy to wszystko jest dobrze przemyślane przeze mnie? Czekam na Wasze opinie i ewentualne zmiany.
W zasadzie przemyślane ale jak myślisz nad 9800 to pomyśl raz jeszcze, 9800 to przebranżowiona 8800tka, niektóre tylko są produkowane na mniejszych wielkościach, 8800GT możesz bezproblemowo podkręcić do prędkości 9800GT a więc polecam 8800GTS. Polecałbym do tego wszystkiego dobrą wieżę, dobry wiatraczek nic nie zdziała jak przepływ powietrza ssie ale w złym tego słowa znaczeniu
Jak lubisz grać to jednak troszkę więcej ramu mógłbyś sobie strzelić
Chyba nie całkiem, 8800GT ma na przykład “standardowo” 600MHZ, pamięć 900MHz jeśli dobrze pamiętam, 9800 ma 700MHz conajmniej (jeśli dobrze pamiętam), więc jeśli wybierasz między 8800tką a 9800tką to wybierz to tańsze ( prawdopodobnie 8X00 będą tańsze ).
Cofam co powiedziałem, taktowanie to samo to w takim razie to jest tym bardziej perfidne ze strony nVidii sprzedawać odgrzewane kotlety za wyższą cenę jak za nowy produkt…
W czasach z których pochodzi twoja karta tak było,ale na dzień dzisiejszy poleciłbym ci raczej Radeona HD 4770 niż GF-9800(wydajniejsza i mniej prądożerna )
Nie posiadam sprzętu Ati więc nie mogę własnym zdaniem służyć ale słyszałem że za tą samą kase dostaniesz lepszą kartę Ati, 4770 jest o wiele słabsze od 8800GT więc nie polecam jak chcesz pograć, odpowiednik 8800GT to mniej więcej 4870, a tak przy okazji ja sam osobiście wybrałbym dziś karty Ati (mimo że ich sterowniki to straszna kupa). Ati jest technologicznie lata przed nVidia i zapewniam Cię, nVidia jest w desperacji. Ati ma za sobą wsparcie AMD i będą przechodzić na mniejsze technologie 32nm gdzie nVidia ma z tym WIELKIE problemy. Ati jest bardziej na przyszłość.
Co prawda tesy porównują ja do 9800GT ale ta od 8800GT poza nazwą niczym się nie różni.
Sterowniki Ati to kupa?Skąd wiesz przecież sprzętu Ati nie masz?
Ati jest bardziej na przyszłość ?Na ‘‘przyszłość’’ to się kupuje płytę główną(możliwość rozbudowy) a karta graficzna ma być na dziś,a w przyszłości kupisz co będzie dla ciebie akurat odpowiednie niezależnie od producenta.
Procesor na lepszej płycie głównej bez problemu podkręcisz także może na razie zostać tylko pomyśl o dobrym chłodzeniu np Scythe ninja 2 albo mugen.
Pamięci najlepiej jakieś OCZ.
płyta główna… na niej nie ma co oszczędzać jak ma długo posłużyć
kart graficzna: jeżeli na prawdę nie chcesz nic od Ati to bierz minimum jakiegoś gtx 260 a najlepiej gtx a procesor po podkręceniu raczej nie będzie jej zbytnio ograniczał.
Ogólnie na pewno nie pakował bym się już w żadne 8800 9800 itp… to już zbyt słabe karty jak na obecne czasy no chyba że nie masz jakiś dużych wymagań w grach itp…
karta dzwiękowa: także bym pozostal na twoim miejscu z tą co masz ;]
zasilacz: tutaj także nie wolno oszczędzać ale myślę że jakiś OCZ 500w spokojnie wystarczy ;]
chłodzenie na procesor tak jak pisałem wyżej Scythe Ninja 2 lub mugen tylko sprawdż czy ci się zmieszczą do obudowy ;D plus pasta Arctic Silver 5
