Witam. Aktualnie mój niesamowity komputer (specyfikacja w podpisie) zasila równie niesamowity Rubikon 300W
Po przeczytaniu różnych opinii na jego temat trochę się obawiam, że w każdej chwili może wywinąć jakiś numer (co prawda służył dzielnie przez 7 lat, ale nigdy nic nie wiadomo). Na komputerze trzymam wiele ważnych plików, których nie chciałbym stracić (nie mówiąc już o tym, że aktualnie nie posiadam funduszy na nowy komputer). Postanowiłem więc rozejrzeć się za nowym zasilaczem. Niestety nie wiem jaki wybrać. Ważne, żeby był tani (zważając na to, że cały mój komputer jest wart mniej niż 200 zł :D) i niezawodny
Liczę na Waszą pomoc
Mam jeszcze jedno pytanie: czy to możliwe, żeby ten zasilacz uszkodził kartę graficzną? Dwa lata temu kupiłem sobie kartę ATI Radeon 9600, przez rok chodziła dobrze. Co jakiś czas jej wentylator bardzo hałasował (wpadał w wibracje), później hałasował już non-stop. Komputer zaczął szaleć, włączanie trwało jakieś 10 minut, przy czym potrafił zawieszać się w tym czasie ok. 5 razy. Często się resetował. Później przy każdym włączaniu okazywało się, że jakiś plik został uszkodzony i trzeba było instalować na nowo Windowsa (i tak codziennie!). Nie wiedziałem co jest przyczyną takiego zachowania, męczyłem się tak przez ok. miesiąc. W końcu karta graficzna padła. Kiedy włożyłem z powrotem starą (Radeon 7500) wszystko wróciło do normy. Wydaje mi się, że to może być wina zasilacza, choć nie jestem pewien. Jak myślicie?