Wypalenie partycji recovery - pytania

Witam.

Nurtuje mnie kilka kwestii dotyczących tej partycji recovery. Mam laptopa ASUS K53SV kupionego z oryginalnym Windows’em 7 Home Premium. Jak to przy laptopach bywa ASUS dorzucił masę niepotrzebnego softu. Pomimo maksymalnej optymalizacji, wywaleniu wszystkiego co zbędne laptop długo się uruchamia (autostart maxymalnie czysty, a laptop włącza się ~2,5 minuty), ostatnio wysypało się coś i musiałem korzystać z punktów przywracania, a na dodatek po wybudzaniu z hibernacji dostaje blue screeny.

Mam tego dosyć, bo kumpel z podobnym laptopem (CPU gorsze, bo to i3) ostatnio instalował Win7 z MSDNA i laptop działa jak rakieta. Zainstalował aby sterowniki ze strony ASUS’a i po sprawie. I teraz moje pytania:

  • W jaki sposób zainstalować legalnie czystego Win7 używając klucz spod laptopa?

  • Czy wypalając partycje recovery aż na 6 DVD (tyle pokazuje program ASUS’a do tej operacji) można pozbyć się tej partycji i w przyszłości np. przy sprzedaży laptopa przywrócić za pomocą tych płyt system do stanu po zakupie? Nie będzie z tym żadnych problemów?

Sporo różnych tematów w Internecie można znaleźć ale serio nic konkretnego. Ile ludzi tyle różnych wypowiedzi.

Jakbym miał jeszcze jakieś pytania to dopiszę.

na laptopach jest partycja recorvery przywróć z niej i sprawdź czy nie ma tam crapware(oprogramowanie od producenta)

ładnie musi być tych śmieci bo ja mam obraz(stacjonarnego komputera) i gotowy do pracy(czyli wszystkie programy z jakich korzystam)obraz zajmuje 8,5GB a sam system 15,5GB czyli prawie 2 krotnie masz spakowane

a co do tego czystego systemu to musiał byś ściągnoć wersje oem(i odpowiednio bo w internecie ich jest pełno a nie wiadomo czy nie ma programu do podsłuchiwania cię)

i dla bezpieczeństwa można jeszcze z zainstalowanego windowsa odzyskać klucz ale z najepki powinnien działać np KeyFinder

Skąd pobrać taką wersję OEM, sprawdzoną i bez syfu?

Ten KeyFinder nic nie znajduje…

Normalnie. Po prostu podczas instalacji wpisujesz klucz od laptopa - ja tak robilem przy HP i zadzialało, normalnie się zaktywował. W ten sposób miałem czysty system bez żadnych niepotrzebnych programów. Dzwonilem także do Microsoftu, czy będzie to legalne - powiedzieli, że tak.

Tak. U siebie (HP) pozbyłem się tej partycji instalując system z czystej płyty. A że HP dorzucało jeden fajny program, którego po czystej instalacji nie miałem i którego nie mogłem pobrać (bo był licencjonowany) zainstalowałem system z płyt recovery. I teraz jak widzę - mam partycję recovery. Usunięcie partycji - u mnie np. dostępne jest po odpaleniu systemu z płyt recovery - i tam mam taką opcję.

  • Nie kombinuj. Normalnie i bezproblemowo nie da się tak. Reklamy w laptopach instalują wszystkie firmy i musisz to zaakceptować. W systemie fabrycznym oprócz reklam,są wszystkie sterowniki do twojego modelu laptopa. Teoretycznie można zainstalować czysty system, ale będziesz miał problemy ze sterownikami.

  • Z wypalonych płyt recovery bez problemu odtworzysz fabryczny system, pod warunkiem, że nie będziesz dokonywał zmian w partycjach. Możesz usuwać zawartość partycji, możesz wszystko wywalać, psuć system, jak tylko chcesz, ale nie wolno ci usuwać żadnej partycji ani, dokonywać zmian ich wielkości. Zresztą po co to robić?

Nie prawda!

Sterowniki są zawsze na stronie producenta, po to one są, żeby można je było pobrać i zainstalować.

Płyty recovery są właśnie po to, że jeżeli ktoś pozbędzie się partycji recovery (umyślnie lub nie) można było odzyskać fabryczny system. Możesz sobie kupić nowy dysk twardy (na którym nie ma żadnych partycji), wlożyć go i normalnie zainstalować system z recovery.

A fabryczne systemy są zapchane i usuwanie wszystkiego to już zawsze nie jest to. Polecam najpierw wypróbować u siebie, a później pisać, że się nie da.

Z tymi sterownikami to troszkę kolega darmik24 przesadził. Przez moje ręce przewinęło się kilka laptopów na których instalowałem czysty system + sterowniki ze strony producenta i problemów żadnych nie było. Wręcz przeciwnie, laptop śmigał jeszcze lepiej.

Czyli pożyczenie płyty od kolegi i wpisanie klucza spod laptopa było by legalne?

W sumie nie musiałbym usuwać żadnych partycji, tylko bym sobie sformatował partycje systemową i na dane, i wgrałbym czysty system na C (150GB pojemności ma).

Dodane 10.09.2011 (So) 15:54

W końcu partycja recovery zmieściła się na 4 płytach DVD.

Z tego co pamiętam to tak, bo tak naprawdę nie ma żadnej różnicy z jakiej oryginalnej płyty zianstalujesz. Oczywiście, żeby była ta sama wersja systemu np. Home Premium (chociaż czytałem, że plyta z 7 zawiera wsztystkie wersje, a instalowana jest ta, do której jest klucz.) Ważne, żebyś podał ten sam klucz no i żeby się zaktywował, dlatego, że systemy recovery nie wymagają aktywacji. Jeżeli masz wątpliwości śmiało dzwoń na infolinię Microsoftu dot. licencjonowania. (801 802 000 lub 22 594 19 99 w godzinach 8-20 w dni robocze oraz w soboty 9-16).

Możesz usunąć, ale nie musisz. Jeżeli zależy Ci na miejscu, które zajmuje partycja recovery - to ja usuń. Jeżeli jednak starcza Ci tyle, ile masz, to zaoszczędzisz z godzinę przy nast. instalacji, bo system sobie przywrócisz z dysku, a nie z płyty.

Ale ty jesteś naiwny. Jasne, są wszystkie sterowniki na stronie producenta, ale trzeba być fachowcem i znać techniczny angielski, aby wiedzieć, które i do jakich urządzeń pobrać. Nie ma możliwości, aby zwykły, średnio zaawansowany użytkownik laptopa pobrał i zainstalował właściwe sterowniki do danego modelu sprzętu. Każdy laptop jest inny, różni się zamontowanymi urządzeniami, a wszystkich sterowników do niego jest kilkadziesiąt, ponad 20, z nazwami po angielsku. Pobierzesz bez problemu sterownik do grafiki, karty sieciowej, kamery, wyświetlacza, bluetooth, ale nie masz szans, abyś pobrał wszystkie, właściwe i bezproblemowo. To musiałby zrobić producent lub serwis. A jeśli chodzi o płyty do odzyskiwania systemu to na 100% nie wiem, czy po operacjach na partycjach, usunięciu ich, odtworzą się na nowo z płyt. Przypuszczam, że nie. Myślę, że po zmianie rozmiarów partycji, aby tylko zmieścił się system na C, zainstaluje się on na nowo z płyt, ale nic z tego nie wyjdzie, jeśli usuniesz partycje. Ja na wszelki wypadek na swoich laptopach partycjami się nie bawię, bo nie ma po co i nie mam z nimi żadnych problemów zarówno przy odzyskiwaniu systemów z dysku, jak i z płyt. Z partycjami szaleję tylko na stacjonarnym :slight_smile:

Nie trzeba. Wejdź na strony producenta najpopularniejszych notebooków - wszystko masz jasno i po polsku. Po za tym zawsze można zadzwonić na infolinię producenta, a oni cię pokierują krok po kroku skąd pobrać. I mówimy tutaj o konkretnym przypadku “Żelka” , a nie o ogóle!

Jak nie wiesz, to się nie wypowiadaj. Przetestuj najpierw u siebie, a później pisz, że się nie da. Nie będę z Tobą polemizował, bo i tak nic to nie da.

A jeśli “Żelek” masz jeszcze jakieś wątpliwości wal śmiało na infolinię producneta - tam Ci o wszystkim wyjaśnią.

Nie wiem, bo nie testowałem i nie będę tego testował, bo nie widzę i nigdy nie widziałem takiej potrzeby. Laptop ma fabryczny, legalny system i przy prawidłowej obsłudze wszystko chodzi, jak należy, można odzyskiwać system z dysku i z przygotowanych płyt i nie będzie żadnych problemów. W innych wypadkach przy zmianach systemu w grę wchodzi najczęściej piractwo, kombinacje, jak to wszystko uruchomić, więc robi się operacje, które przy normalnej obsłudze laptopa są bezsensowne i powodują mnóstwo problemów.

Widać, że ktoś tu pracuje w serwisie, albo w firmie od lapów, nie masz prawa wprowadzać nikogo w błąd …

Wg ciebie wszyscy się powinni męczyć z syfem producenta, zanosić komputery do serwisów by głupiego wirusa usunąć, zrobić formata, albo przeczyścić i wymienić pastę. Zwyczajna strata kasy, rób tak jeśli tak uważasz, ale nie każ tak robić innym. A i tak w serwisie jak czegoś nie wiedzą dopiszą ci wszystko co zepsuli do rachunku, albo przeinstalują system zamiast naprawić usterkę by nie przyznać się, że nie wiedzą co było jej przyczyną.

Na stronie ms pisze, iż możesz zainstalować os’a na keyu jeśli to ta sama wersja. Na stronie producenta są sterowniki więc pozbywasz się śmieci. Nie trzeba być żadnym ekspertem by zainstalować sobie system i sterowniki, tym bardziej iż w przeciwieństwie do xp w win7 bez problemowo działa net zaraz po instalacji, aktywacja idzie bez problemów :slight_smile:

Co do płyt recovery, one nadają się tylko do śmietnika, tak samo z partycjami. Po co komu płyta, na której masz syf producenta. A obraz możesz se zrobić po formacie i zainstalowaniu aktualizacji i jego właśnie przywracać. Na płytkę również se go możesz nagrać i masz pewność, że żadnych problemów nie będzie :slight_smile:

Jak najbardziej, zgadzam się z użytkownikiem. :slight_smile:

We wszystkim masz rację i zrobisz, jak uważasz. I inni również zrobią zgodnie ze swoimi upodobaniami, więc nie będę się sprzeczał. Ja oczywiście robię nieco inaczej. Z jednym tylko nie trafiłeś. Korzystanie z serwisów komputerowych jest ostatnią rzeczą, jaką chciałbym zrobić. Jestem zwolennikiem samodzielnego rozwiązywania problemów. Nie mam zaufania do serwisów i zgadzam się z tobą z tym, co piszesz o serwisach. No a syf producenta w większości można usunąć nie pozostawiając śmieci. Instalacja na czysto jest mimo wszystko bardziej problematyczna i nie zawsze wszystko się udaje, dlatego dla spokoju preferuję system od producenta po oczyszczeniu go ze zbędnych programów.

Czyli polecacie zainstalować czystego Win7 z moim oryginalnym kluczem i zrobić sobie obraz systemowej partycji i wypalić, tak?

Śmieci zawsze zostają po tych programach. Niby czyściłem i usuwałem te programy jakimś unistallerem, ale nadal w rożnych folderach widzę pozostałości po nich.