Wyprawa do czarnobyla - info

Czy ktoś się oriętuje co do takiej wyprawy potrzeba? Jakaś przepustka? Czy może jescze coś innego.

licznik Geigera-Müllera

takie wycieczki są organizowane przez biura podróży, wycieczki odbywają się z przewodnikiem (a Ci różni są, od naprawdę sympatycznych, po nietrzeźwiejących). potrzeba, to zdaje się ukończone 19 lat

możesz jeszcze poczytać tutaj, jest to miejsce gdzie systematycznie ludzie ogłaszają wyjazdy i je omawiają, a jeżeli zechcesz to i do już zorganizowanej grupy można się dołączyć

przecież to jest nienormalne. Ludzie co wy za bzdury opowiadacie. Wycieczki do Czarnobyla :o . Przecież tam jest śmierć i promieniowanie. To nic że minęło 21 lat od wybuchu. Za 700 lat też tam będzie promieniowanie. Czy wy w ogóle zdajecie sobie sprawę jakie skutki wywołuje promieniowanie.???

nom, wiemy. i co z tego? paradoksalnie Prypeć, miasteczko położone najbliżej reaktora, jest skażone w stosunkowo niedużym stopniu. Są miejsca (Czerwony Las) gdzie przebywanie przez dłuższy czas faktycznie może prowadzić do jakichś konsekwencji, ale większa część strefy nie jest silnie skażona, i żeby dostać jakąś niebezpieczną dawkę promieniowania trzeba by tam przebywać kilkadziesiąt dni.

z tego co się orientuje to należy mieć 9 lat ponad wiek dojrzałości żeby pełnoprawnie tam pojechać.

niedawno był temat o Czarnobylu i zagrożeniach, poczytać co tam napisałem o niebezpieczeństwach, z grubsza - promieniowanie nie jest na tyle wysokie aby zaszkodziło w czasie wyprawy.

A ja bym się tam chętnie wybrał, zobaczył te opuszczone miasto, na pewno to przerażający widok.

żeby było śmieszniej, to miasto w cale nie jest takie opuszczone, z tego co mi wiadomo działa tam jakiśhotelik, dwa sklepy i nie wiadomo co jeszcze :wink:

A więc w wieku 15 lat moge sobie narazie tylko zdjeciia pooglądać?

poszukał bym jeszcze jakichś dokładniejszych informacji na ten temat wśród tematów na wspominanym wcześniej forum, ale IMO na 90% tak

To jak oni tam żyją ?

He to oznacza ze tam się da nawet żyć, ciekawe czy tam jest zasięg telefoniczny jak jest to nawet internet jest, a to znaczy że jest tam w 100% cyliwizacja.

Ciekawe jak tam naprawdę jest, bo jeżeli jest hotel i sklep to znaczy że promieniowanie nie jest aż takie wielkie, i da się żyć. Nie zdziwił bym się jak byto była jakaś wkręta, a tak naprawdę były by tam prowadzone jakieś badania przez amerykanów, i tylko wyłudzali by kasę.

kiedyś ogladałem program i są organizowane wycieczki to Czarnobyla, ale do samej elektrowni nie wejdziesz :slight_smile:

haha o lol. Przepraszam już jestem spokojny.

A więc w strefie pracuje coś około 4 tyś ludzi. Są to strażnicy(żołnierze) i ludzie pracujący w samym Czarnobylu przy konserwacji sarkofagu, do którego wątpię żebyś się dostał. Wycieczki są organizowane przez biura podróży ale również możesz jechać na własną rękę. Nie muszę wspominać, że musisz być pełnoletni i musisz skombinować specjalną przepustkę lub jak kto woli zezwolenie na wkroczenie do strefy. Przepustkę taką wydaje rząd ukraiński.

Z reguły zwiedzana jest Prypeć. Czyli najnowocześniejsze miasto byłego bloku wschodniego. Czas również masz ograniczony. Co do promieniowania. To wcale nie jest takie duże. Rośnie w terenach zalesionych i budynkach.

Oczywiście będziesz miał przewodnika, który jeżeli będzie chciał to zabierze Cię na najlepsze miejscówki np. słynny basen, “przedszkole z króliczkiem”, market z którego dachu widać Sarkofag, lub szkoła.

Jeżeli będziesz miał szczęście może zobaczysz również autobus widmo, który przemierza ulice Prypeci.

To chyba wszystko.

Warto zajrzeć na stronę

http://www.opuszczone.com

Tu masz fenomenalne zdjęcia z Prypeci.

hahaha Czerwony Las nie istnieje. To tak na marginesie.

Został on wycięty. Tu masz jego zdjęcie z przed wycięcia.

http://pripyat.com/en/photo_gallery/che … /1685.html

nie istnieje ale istniał. =>> http://www.answers.com/topic/red-forest-jpg

i tu nie ma nic zabawnego, to była katastrofa. Mało kto wie, że była druga (a raczej pierwsza, bo w 1957r.) poważniejsza awaria - wybuch 80 ton płynnych materiałów promieniotwórczych w zakładach atomowych Mayak w Metlinie (góry Ural).

No, to ciekawe jak zrobili ze na miejscu czerwonego lasu licznik gaigera-Mullera szaleje…

  1. Do elektrowni cie na 100% nie wpuszcza. A jak już zrobisz jakiś mykas, że wejdziesz to zaraz zdechniesz.

?? ??

kolejna bzdura. Nie interesujecie się tematem i wypisujecie głupoty.

Przyznam, że w strefie nie byłem, w tym co piszę opieram się głównie na internecie oraz na rozmowie z autorem wyprawy promowanej na opuszczone.com (Politechnika otwarta - Prypeć w cieniu Czarnobyla) który przy okazji inauguracji wystawy opowiedział o swojej wycieczce. Ale nawet zdjęcia przedstawiające czerwony las (link) sugerują, że część drzewostanu została zachowana. Dalej, czytając chociażby artykuł na angielskojęzycznej wiki (link), zauważamy, że nie wszystkie drzewa zostały ścięte, a na miejscu ściętego lasu posadzono nowe.

Kończąc, Czerwony Las, to nazwa własna miejsca, w którym ów las rósł i które pozostaje jednym z najsilniej skażonych miejsc :wink:

Z tym bym polemizował. Ponieważ nazwa CZerwony Las została nadana po wybuchu. Las nazwano tak ponieważ cześć ziemi była taka ala czerwień a wieczorami nad lasem unosiła się czerwona łuna. Las został ścięty. Możemy teraz mówić o miejscu w którym był lub istniał Czerwony Las. Ja Czerwonym Lasem nazwałby te drzewa które zostały ścięte a nie miejsce gdzie one rosły.

Gwoli ścisłości - czerwona łuna w dniu wybuchu, igły drzew się ‘świeciły’ od promieniowania.