Witam,
mam problem z jakimś złośliwym oprogramowaniem… Na komputerze mamy (Windows XP) chciałam otworzyć ściągnięty w .rar plik, którego oczywiście nie przeskanowałam. Zaczęły pojawiać się jakieś dziwne chińskie okienka, których nijak nie da się wyłączyć do plików dołączam zrzuty z ekranu, o co mniej więcej chodzi. Sciągnęłam program Malwarebytes Anti-Malware i przeprowadziłam dokładne skanowanie, zarówno w trybie awaryjnym, jak i normalnym - za każdym razem program wykrył masę zagrożeń (ponad 200), ale to chyba nie to, bo mimo kwarantanny i usunięcia plików, nic się nie zmieniło. Wklejam też log, który zapisał mi się po ostatnim skanowaniu. Byłabym bardzo wdzięczna za pomoc, tylko błagam, gdyby ktoś wiedział, co z tym zrobić, to proszę o instrukcje w jak najprostszym języku, bo informatykiem nie jestem (jak widać zresztą ;))