Witam, mój problem tak jak w tytule. Podczas odpalenia nawet niewymagającej gierki, wykorzystującą do 70% mocy procka, ten osiąga temperatury +60 stopni, gdzie maksymalna temperatura dla mojego procesora wynosi podobno 55-62 stopnie. Do tego wentylator osiąga prędkość bliską 6000rpm. Posiadam boxowe chłodzenie a procesor to amd phenom II x4 965. Obudowę czyściłem, pastę wymieniałem. Zastanawiam się czy może radiator nie jest odpowiednio dociśnięty ponieważ delikatnie się ruszał, ale zaczepy jak i dźwignia są na swoim miejscu (może jeszcze coś da się zrobić, aby docisnąć radiator, w tych sprawach jestem zielony). Kupować lepsze chłodzenie, czy może dodatkowy wentylator z tyłu i z boku obudowy wystarczy? Najbardziej zależy mi żeby komputer był cichy bo teraz tak wyje, że nie idzie wytrzymać.
Dla tego phenoma zalecane maksimum to ok 65 stopni, dokładnie możesz to sprawdzić w AMD Overdrive, parametr thermal margin. Chłodzenia dołączane do tych modeli były głośne i jednocześnie mało skuteczne. Tylko wymiana na inne Cię ratuje. Ze swojej strony proponowałbym spc fera.
No i w dodatku do tego co Longhorn2009 napisał jakaś dobra pasta termo. Co do Silentium PC mam Fera He1224 i jestem bardzo zadowolony (zapłaciłem jakieś 90zł w Komputroniku swojego czasu).
A dodatkowe wentylatory nie pomogą?
Dodatkowe wentylatory wymuszą lepszy obieg powietrza w obudowie, na pewno nie pomogą w dużym stopniu obniżyć temperatury procesora. Tutaj problemem jest samo chłodzenie procka, a problem był poruszany od momentu premiery Phenomów II.
- Ten procesor spokojnie będzie pracował przy 80C bez żadnych problemów.
- Zalecana przez producenta maksymalna temperatura pracy, to faktycznie 65C, ale takich wartości nie osiągniesz na fatalnym boxowym wentylatorze.