Po włączeniu komputera procesor osiaga 45C a gdy zacznę w coś grać to potrafi się rozkręcić do 55C ;/
Nie wiem czego to wina…
Komputer dość stary jest… Ale wczesniej pozyczylem go koledze i potrafił przegrać na nim 11-12H dziennie i nic sie złego nie działo tylko zajechał zasilacz;/
I nie wiem czo ograniczac sie z graniem czy poprostu przyzwyczaic sie ze bedzie taka temperatura?