Znajomym, po dwóch latach użytkowania, zaczął się wyłączać komputer. Okazuję się, że winą jest zbyt wysoka temperatura procka Athlon 64 X2 5000 AM2 (boxowe chłodzenie).
Temp dochodzi w idle 50-60 stopni, w stresie do 90-100 stopni (aida64). Oczywiście obowiązkowe czyszczenie, nadal bez zmian. Zakupiłem lepsze chłodzenie http://allegro.pl/aab-cooling-super-sil … 43015.html z pastą. Teraz w idle 30-35 stopni, ale w stresie nadal dochodzi do 90-100 stopni i potrafi się wyłączyć. O co chodzi?
Sprawdzałem, czy poprawnie jest założony i jest ok.
Pasty jest cienka warstwa na całej powierzchni procesora, wentylator chodzi na max obrotach. Płyta główna to jakiś słabszy model gigabyte, niestety nie posiada możliwości zmiany napięcia, taktowania itp.
Dodam, że radiator jest zimny przy wysokich temp.
Wygląda jakby miał zły styk z powierzchnią procka. Może to wina pasty?
Tysiąc razy robiłem takie rzeczy, ale tym razem nie wiem co może być przyczyną.