Witam, ostatnio kupiłem używany komputer. Wyczyściłem radiator, ponieważ był w kurzu, trochę pograłem, ale zauważyłem, że głośno chodzi chłodzenie procka. Sprawdziłem temperatury i tak - w grach 80-90 stopni, w spoczynku 50-60 stopni. Zmieniłem pastę termoprzewodzącą i sytuacja się poprawiła z tym, że dalej są wysokie - w spoczynku 40-50, w grach ok. 80 stopni. Jaka może być przyczyna tego i jak temu zaradzić? Sprzęt jaki mam:
Podaj model obudowy komputera.
Sprawdź czy podczas czyszczenia nie uszkodziłeś kołków które trzymają radiator. Rozumiem, że nie kręciłeś procka?
sprawdź jeszcze jaką temperaturę pokazuje BIOS
generalnie temp powyżej 70 jest niebezpieczna
Obudowa to jest iBox PRESTIGE 6232L. Procesor nie jest kręcony. Tak, uszkodziłem jeden kołek, mianowicie odłamało się pół zaczepu, ale cały radiator trzyma się dobrze. Ostatnio pogrzebałem w biosie i wyłączyłem turboboosta procesora, przez co temperatury znacznie spadły, a spadku wydajności nie zauważyłem. Dodatkowo zdjąłem panel boczny obudowy. Teraz temperatura rośnie do max.62 stopni tylko przy wymagających grach (bf3 na ultra, dirt 3), a w innych przypadkach temperatury są niższe - od 40 do 50. Nie ma kłopotu też z chłodzeniem po wyłączeniu gry - temperatura spada niemal od razu. Wygląda na to, że będę musiał zainwestować w lepsze chłodzenie (będę chciał kręcić procesor) oraz w wiatraczki do obudowy - ta wg. mnie jest zdecydowanie za mało “przewiewna”.