Mam problem, dzisiaj podczas gry Splinter Cell Chaos Theory temperatura procesora sięgnęła mi 62 stopni celsjusza i komputer się sam wyłaczył. Odkurzyłem go, wyczyściłem i teraz temperatura podczas gry wynosi ok. 56 a w normalnych warunkach 51-52 stopnie. Czy to jest odpowiednia temperatura?? Mój sprzęt to:
AMD Athlon XP 2600+ 2,08GHz
512 MB RAM
NVIDIA GeForce FX 5600XT.
I jesczze jedno pytanie: jakim programem moge kontrolować temperaturę komputera??
Sam tego nie mogę zrobić mam jeszcze plombe na 6 miesięcy ;/. Wydmuchałem wszystko sprężonym powietrzem i odkurzyłem. A temperatura taka jest w porządku??
Temperatura znośna, kontrolować możesz palcem :mrgreen:, bądź miernikiem funkcją termometru(ale zazywczaj czujnik z płyty głównej temperature dobrze odczytuje) , a zasilacz jaki może nie wyrabia w grze
Tylko z pastą nie przesadż. Nakładaj tak, zeby tylko pokryła powierzchnie procesora. Jesli przesadzisz z pasta do bedziesz miec jeszcze wieksza temperature
Czytanie ze zrozumieniem. No chyba że znacie sposób na wymianę pasty na procu bez rozkręcania obudowy :?
Temp 56 'C to dla Athlonów XP moim zdaniem żadna tragedia. Dwa lata miałem na swoim non stop temp ok 60-62 stopni i działał, nic sie nie działo. Potem go opchnąłem razem z resztą kompa koleżance żony i dalej u niej śmiga. Tylko że teraz to ma luzy zupełne - tylko word i pasjanse :mrgreen:
Jesli ma plombe gwarancyjna na obudowie to po co sie bierze do rozkrecania jej. Niektorzy sprzedawcy jednakze patrza pobłażliwie na ta plombe. Ja miałem kompa z takim utrudnieniem. Postanowiłem wymienic karte graficzna, po kilku miesciach miałem problem bodajze z zasilaczem. Odniosłem jednostke, sprzedawca zadaje mi pytanie, dlaczego zerwany jest sticker, ja odpowiedziałem ze wymieniłem karte. Gosciu odrzekł “rozumiem” i na tym sie skonczyła nasza rozmowa.Oczywiscie nie miałem zadnych problemow z gwarancja.
Sorki troche pokręciłem. Gościu ze sklepu dokladnie nie przykleił jej, wiec jednym zgrabnym ruchem odkleiłem wyczysciłem i przykleiłem. Jest nieznaczny ślad po tym ale coż pierwszy raz to robiłem :). Drugi raz nie zamierzam próbowac:P. Mam kawałek do serwisu a autobusami nie bede sie pchał z kompem, żeby go przeczyścić. Jakby co to urzadze mała szopke w sklepie i sie skonczy:P Te plomby sa takie idotyczne, nie dość że jest na każdej części to jeszcze na obudowie;/