Witam. ostanim czasie (po zakupie karty graf Gainward GeForce GTS 250 512MB DDR3 /256bit/ HDMI DVI) zauważyłem straszny przyrost temperatury w środku budy.
Do tego automatyczne chłodzenie karty chyba nie działa…Ponieważ temperatura podchodzi na karcie do 80"C a wiatrak na karcie kreci sie nadal tak samo jak przy 50"C.Musze ręcznie ustawiać np 70% obrotów wiatraczka)Karta nowa nie kręcona nowe sterowniki…
Mam 4 wiatraczki chciał bym zeby ktoś mi powiedział czy tak zamontowane beda w małym stopniu obniżać temp.
Wiec tak pierwszy wiatraczek jest ustawiony na HDD (przód budy)
2: mam na tylnej obudowie
3: jest na lewej stronie kompa.
Wszystkie ustawione na wiew powietrza i tu sie zastanawiam czy tego tylnego nie ostawić na wyciąganie powietrza z budy
Karta wytrzyma do 125 st, gts250 to odgrzewany kotlet na g92, pobiera 80W to musi się grzać, te 80 st przy takim chłodzeniu to nic dziwnego, wymień pastę na gpu np kup arctic silver 5 koszt 15 zł standardowa na pewno to jakiś najtańszy sylikon lub coś co bardziej plastik przypomina niż pastę, po zmianie temp mogą spaść o 10-15 st.
Standardowa pewnie nie lepsza od obecnej. Jak wygląda ta pasta? Biały sylikon, czy może wygląda jak opiłki/rtęć? Jak to drugie to nie kładź tego na kartę bo to sproszkowane aluminium w oleju nie dość że podwyższy temp to dobrze przewodzi prąd i piekielnie ciężko się zmywa, nawet się nie zorientujesz kiedy całe ręce będziesz miał tym upaprane i pastę na całym gpu lub karcie, od razu wywal to. Jeśli to sylikon to lepiej pewnie nie będzie, a trwałość może stracić po 3 m-c, po prostu pasta się wysuszy na proszek.
69 st masz na Aksie, czy jeszcze nie kładłeś i tylko pozycje wentylatorów zmieniałeś? Co do lagów to norma w końcu program ma maksymalnie obciążyć kartę.