Od wczoraj mam bardzo wysokie pingi w grach, wahają się między 200 - 250 czasami skacze do 300, 400.
Mam internet z Netii 6 Mb na linii TP (na której podobno pingi są wyższe, ale dla mnie to bzdura.)
Na speedtescie ping jest jak wcześniej 30 - 45.
Wklejam tutaj jeszcze raport z pingtest.net:
Syfu NAJPRAWDOPODOBNIEJ nie mam, bo pokazywałem log na forum i nic nie znaleźli.
Skoro syfu nie masz a twój internet jest taki super extra wyczesany to po co ten wątek. Może masz jakieś utrudnienia w dostawie internetu. Chyba każdemu zdarza się że net coś fixuje nie ty jeden masz raz w tygodniu skaczący do 250 ping w grach.
Ale czemu tylko w grach ? No właśnie to pytanie mnie nurtuje…
EDIT:
No tak się nie da żyć.
Jest coraz gorzej…