Witam.
Mam problem z wysokimi temperaturami na karcie graficznej od Zotaca GTX 1070 AMP.
Gdy komputer jest nieużywany, odpalony jest tylko pulpit, karta jest w stanie nagrzać się nawet do 65°C przy 50% mocy wentylatorów. Natomiast gdy zacznę go używać, temperatura spada do ok. 35°C. Grając w niektóre gry, karta nie potrafi się tak nagrzać, więc dlaczego dzieje się tak na pulpicie? Z przepływem powietrza w obudowie nie ma problemu (zadbałem o cały cable management i wentylatory w środku). Dodam tylko, że korzystam z Windows 10 Pro. Liczę na szybką pomoc!
Karta nie ma/jest ustawiona w tryb pół-pasywny tzn. do pewnej wartości wiatrak jest off?
Pierwotnie, tak miała. Niestety problem cały czas występował, więc ustawiłem przedziały, kiedy wiatraki mają działać i z jaką mocą. Wiatraki pracują na min. mocy 40%.
cóż, zostaje podciągnąć wyżej lub leciutki undervolting u ustawieniach dać. Może też być temat pasty itp. ale żeby tylko na pulpicie?
Teraz zauważyłem, że jak komputer jest nieużywany to GPU Clock ze 130Mhz wzrasta do 1800Mhz (co za tym idzie, szybki wzrost temperatury).
Wystarczy poruszyć myszką, żeby GPU Clock znów spadł do tych 130Mhz.
Wygląda to tak, jakby karta wprowadzała się w jakiś dziwny tryb…
w trybie idle wchodzi w boosta…. ;-)? to jakby błąd sterowników zarządzających mocą 
Po czym poznam, że karta wchodzi w tryb boosta? Jak to sprawdzić?
Kopać, nigdy nie kopałem, ani nie pobierałem żadnych oprogramowań do kopania. 
Tak prezentuje się sprawa po dosłownie minucie nie dotykania komputera. Poruszyłem myszką, to GPU Clock znów spadł do 139Mhz.
Screen:
https://zapodaj.net/d04a97420c6e1.png.html
