Mam problem z laptopem. Przy zaktualizowaniu i uruchomieniu gry world of tanks system się całkowicie wysypał, komputer się dwa razy zresetował po czym pojawiły się dziwne glitche graficzne, nic nie pomogło ani przywrócenie systemu ani przywrócenie go do ustawień fabrycznych. Wymieniłem w nim dysk, zainstalowałem system od nowa i zaczął działać lecz gdy zainstalowałem sterowniki do karty graficznej cały proces się powtórzył w tym identyczne gliche graficzne. Dodaję link do filmu.
Bardzo możliwe że, karta graficzna została uszkodzona 
99.99% odpadł czip karty graficznej, ze starości.
Zrób test na LiveCD z Linuksem i zależne od wyniku działaj.
Przy potwierdzonym uszkodzeniu, zakłądając, że masz mniej niż i5 i gt 1050, to naprawa mija się z sensem, taka profesjonalna jak reballing. Możesz próbować w domu hotairem/suszarka “podgrzać” czip, czasami to pomaga. Pieczenie płyty w piekarniku, zebyś wiedział, całkowicie odpada - był juz jeden, który tak do reszty uceglił lapka. 
Jednym słowem lapek jest w kiepskim stanie najpewniej.
Witaj @Vallendalf na Forum DobreProgramy
Piszesz:
Skąd były sterowniki?
Ze strony Vaio? Nvidia/AMD? DriverBooster’y?
Jaki to jest dokładnie model laptopa?
Jaka dokładnie wersja Windows?
Pozdrawiam serdecznie
1 polubienie
Nie wydaje ci się, że wtedy takie artefakty byłyby widoczne na każdym ekranie?
Tutaj wszystko wydaje się ok. Bo ładnie wyświetlany jest ekran z uruchomieniem system i z logiem producenta. Informacja o błędzie też jest czytelnie wyświetlana i prawidłowo. Dopiero potem nagle pojawiają się te artefakty. Wydaje mi się, że gdyby była uszkodzona matryca/karta to od razu już po włączeniu widzielibyśmy te błędy na ekranie.
Mi się tak nie wydaje, bo przed załadowaniem sterowników używana jest najwyżej integra, ale diagnozę należałoby zacząć tak jak zrobił to @iJuliusz.
1 polubienie
Ten laptop tylko ma integrę. Dla mnie to wygląda na błąd sterownika ewentualnie błąd z pamięcią. Pierwsze ekrany wyświetlają się ok - dopiero następne powodują problemy. A więc problem powstaje w momencie gdy problematyczny sterownik zostaje załadowany do pamięci lub gdy pamięć która być może uległa uszkodzeniu zapłenia się w momencie startu i powoduje problemy. Dopóki nie jest zapełniona podczas startu wszystko jest ok problem zaczyna się gdy pamięć się zapełnia. Ostatnią rzeczą jaką bym ja w tym przypadku podejrzewał to uszkodzenie samej karty. Bo dla mnie (tak na chłopski rozum) gdyby karta była uszkodzona wywalałaby błędy zaraz po włączeniu laptopa. Stawiam więc na: sterownik, pamięć.
No własnie nie. 
To akurat stosunkowo częste, ze walnieta karta działa jakosc na sterownikach generycznych lub w trybie awaryjnym, ale próba uruchomienia na dedykowanych kończy się zgonem…
Dlatego, zeby wyeliminowac temat sterowników Windowsa wspomniałem o livecd.