Ja korzystam z HyperX Savage. Spełnia wszystkie z powyższych poza niewielkimi wymiarami bo jest całkiem spory, gdzieś tak wielkości całego kciuka. Minusem jest, że w porównaniu z resztą cena jest całkiem wysoka.
Bardziej się zniszczy bo będzie cały porysowany na metalicznej powierzchni to jest bardziej widoczne. Żeby wyłamać klucze z pendrive’a musiałbyś się chyba na tym powiesić całym ciężarem Patrz raczej na grubość zaczepu, jeśli plastiku będzie dość to nic się nie wyłamie
W pendrivach jakoś nie widziałem, żeby podawali kontrolery i typy pamięci. Tylko wyjście i prędkości
Rzeczywiście troche paskudny Dodatkowo jak ktoś wyżej napisał, metalowe pendrivy się rysują. Widać to zwłaszcza na kolorowanych fragmentach, jeżeli pendrive jest po prostu aluminiowy to tego się raczej nie zauważy.
Tutaj przykład jak to będzie wyglądać (porysowania dla kolorowych):
Faktycznie używam w ten sposób kilka lat plastikowy i wygląda na mniej zużyty. Nie pomyślałem, że metalowe obudowy często są malowane - chociaż lakier zawsze można zmyć
W takim razie dopuszczam plastikową obudowę o ile zaczep na klucze będzie bardzo solidny. Można to rozwiązać wiążąc sznurek jak u ciebie na zdjęciu, ale mnie takie rozwiązanie nie interesuje. Pendrive ma być bezpośrednio na kółku od kluczy, tak jakby był breloczkiem.
Edit.
To co @januszek zaproponował prezentuje się zacnie
To jeszcze dopiszę, że NIE polecam Sandiska Ultra Flair jeśli chodzi o solidność. Moja sztuka trafiła na reklamację i przynajmniej jednej osoby tu z forum również. Fakt faktem po wymianie działa bezbłędnie od paru lat, ale warto mieć to z tyłu głowy, że po paru miesiącach niektóre sztuki padają. Nie wiem na ile różnią się od Ultra Loop, jeśli tylko kształtem obudowy to problemy mogą być podobne.
Jakie to były problemy? Mi właśnie zależy na niezawodności, bo będzie to pamięć w całości szyfrowana, więc jeden błąd grzebie całą zawartość dysku
Dlatego też pytałem czy można sprawdzić, czy są to MLC, jaki jest kontroler etc. bo podejrzewam, że to jest identyczna technologia produkcji co dysków SSD.
Najpierw ostro zwolnił transfer, a potem pendrive przestał się zgłaszać w systemie. Danych nie odzyskiwałem bo to były jakieś śmieci. Wymieniony przez X-kom w ramach gwarancji.