Mam problem, który dotyczy tego jak wywołać reakcje zbrojną buntowników koczujących w obozowiskach na obrzeżach miast.
Wywoławszy rewolucję, za broń chwytają jedynie niewolnicy i jakiś tajniak buntowników dla którego wykonywałem zadania i podrzuciłem paczki z bronią. Wszyscy pracują w mieście…Gdy dochodzi do walki, którą wszczyna jak zwykle bohater, u boku bohatera walczy jedynie mała grupka niewolników którzy szybko padają jak muchy a ja zostaje sam z 50-cioma Orkami na karku przy czym buntownicy w najlepsze siedzą przy ogniskach i nie wiadomo na co czekają…
Czy ktoś wie jak spowodować by ruszyli swoje D… i pomogli wyzwalać miasto?
Taką sytuację miałem np. wyzwalajac Monterę, której nie wyzwoliłem z przyczyn opisanych powyżej.
Jeśli ktos mógłby pomóc…z góry wielkie dzięki…