Wzrost... da się zmienić przyszłość

ej no czego ty chcesz :stuck_out_tongue: 176 to mało? a potem dziewczyny będa dla ciebie za niskie :stuck_out_tongue: słyszałam że niektorzy faceci i po dwudziestce potrafią rosnąć

Ja od 14 do 16 urosłem o 25 cm. Mam teraz 182 wzrostu

Ja osobiście mam 20 lat i 177cm wzrostu i w zupełności mi to wystarczy.

Przypomniało mi się jak kiedyś moja babcia gadała że .

Jeżeli twoja matka jest mała 166 cm a twój ojciec wysoki 182 cm to ty będziesz średni. Chyba coś w tym jest :slight_smile:

A słyszeliście o teorii 2 metrów ?

Twój wzrost + długość ptaka = 2m :mrgreen:

Niscy cieszcie się, wysocy martwcie !!

PS.

Ja mam 183cm wzrostu i 32lata i żarty sie mnie trzymaja :wink:

nie :wink:

oglądałem na discovery o tym :stuck_out_tongue:

Rodzice ojciec 176 mama ok. 166 :stuck_out_tongue:

:o

prawie 18 lat i 171 cm.

Poczytaj:

http://www.sfd.pl/Hormon_wzrostu_-_praw … 23854.html

dobry sposób to iść do endokrynologa zeby przpisał ci tabletki albo hormony lub inny sposób znalść sposób aby tarczyca wytwarzała wiecej hormonów

ja też tak poszłem do lekarza i przeposał mi tabletki

Złączono Posta : 24.09.2007 (Pon) 11:14

w razie pytań pisz na prv

To nie jest tak, że jak rodzice są niscy, to ty też będziesz. To raczej trochę chyba na odwrót. Ja mam 16 lat i 182cm i przerastam swoich rodziców, ciotki i wujków :mrgreen:

Poczekaj jeszcze 2 lata.

jest jeszcze jeden sposób, ale jest to niebezpieczne i podchodzi pod sterydy.

Polega na tym, że przed każdym treningiem wstrzykujesz sobie w kręgosłup (gdzieś w okolice odcinka szyjnego - nie wiem dokładnie w które miejsce bo tego nie praktykuję) dawkę hormonów wzrostu. Słyszałem, że myląc się o kilak milimetrów można stać się kaleką do końca życia.

Ja bym chciał podrosnąć do 175, ale nie mam jakiś specjalnych kompleksów

z powodu mojego niskiego wzrostu i denerwuje mnie trochę jak ktoś ma 180 cm i pisze że jest niski.Pyzatym jak ktoś pisał podobnym temacie Bóg każdego równo obdzielił wzrostem.

A ja mam 187cm./ 16lat i nie chce więcej rosnąć… Mi taki wzrost pasuje… :mrgreen:

Wiec tak…

Jestes wysoki … ba! bardzo wysoki jak na swoj wiek.

Jesli naprawde chcesz trenowac siatkowke w miare profesjonalnie , to narazie tyle ci wystaczy.

Dalej , jak juz osiagniesz mniej wiecej swoj wzrost maksymalny bedziesz poddawany roznym cwiczeniom majacym za zadanie rozciaganie miesni kregoslupa ( zwisanie na drabinkach np. ).

Tyle , ze z tego co wiem , moze sie to wiazac z pozniejszymi ( bardzo pozniejszymi ) bolami miesni i stawow.

Oczywiscie nie wiem na ile te informacje sa aktualne , slyszalem o tym juz jakis czas temu i nawet wtedy srednio dawalem temu wiare.

Ja mam 16 lat i mam 190 cm , jestem najwyższy w klasie ( razem z chlopakiem rownie wysokim co ja , trenujacym koszykówke ) i to naprawde sporo , sadze , ze ty tez tyle osiagniesz , a moze nawet wiecej :slight_smile:

Pozdrawiam.

To prawda że rośnie się do 18 roku życia ?? Obecnie mam 16 lat… i tylko 1.68cm wzrostu, i na dodatek każda dziewczyna daje mi max 13 lat :hahaha:

Do gadki zemną chętne są głównie gimnazjalistki :stuck_out_tongue: bo myślą że jestem w ich wieku, a ze starszymi na odwrót…

Dziwne mnie wmawiali że rośnie się do 21 roku życia ale to mały szczegół :stuck_out_tongue:

Mężczyźni rosną zazwyczaj do 21 roku życia, ale niektórzy kończą ten okres wcześniej to zależy od tego czy "końcówki " kości już skostniały

ja miałem skok w wieku 16 lat. z jakichś 168 na 182… teraz sobie rosnę powoli i mam 185 :slight_smile: marzę o 190 :smiley: i o masie do tego :stuck_out_tongue: z jakieś 90kg minimum :smiley:

Ja mam 13 lat i 175… i też trenuję siatkówke…

jakoś nie uważam że jestem za mały… moze dlatego że wysoko skaczę

Mądre :shock:

Wzrostem się przejmujesz… Ja mam 173/74 cm i 15 lat jakoś się tym nie przejmuje. Co dopiero ma powiedzieć chłopak co ma 15 lat i 150 cm wzrostu… :stuck_out_tongue: