Witam!
Ostatnio szukam dla siebie laptopa. Mój budżet to maks 2700 zł. Najwięcej grzebię w poleasingowych, klasa A na Allegro. Najbardziej zainteresował mnie X1 Carbon.
Za 2000 zł i więcej można zdobyć do 6 generacji tego modelu w klasie A z dobrą specyfikacją.
No i tu moje pytanie. Znalazłem X1 Carbon 4th-gen za 2000 zł. Klasa A, stan idealny, z zagranicznej dystrybucji. https://allegro.pl/oferta/x1-carbon-g4-i5-6gen-8gb-fhd-256-ssd-lte-wpro-kl-a-11591370648
Specyfikacja:
Procesor: Intel Core i5-6300U
RAM: 8 GB DDR4
Dysk: 256 GB SSD - tu moje pytanie - jakiego standardu dysku używa Carbon X1? mSATA czy zwykłe, duże SATA?
Grafika: integra
Czy za cenę ~2100 zł opłaca się? Dużo dobrego czytałem o wykonaniu, zaletach, wydajności itp. - czy 4th gen tez posiada te zalety?
I jeszcze jedno. Na aukcji pisze:
Laptop posiada klawiaturę zagraniczną, w układzie liter QWERTY.
Co to znaczy? Czy układ jest jakiś nordycki czy co?
Najważniejsze pytania:
Czy za cenę 2100 zł warto kupić z tej oferty.
Czy wydajność procka + RAM wystarczy do komfortowego przeglądania internetu, oglądania filmów, grania w gry nie nowsze niż z 2012?
Pewnie przywiezione z Niemiec albo skądś, układ klawiatury klasyczny tylko oryginalne klawisze nie nasze, pewnie jak w większości dają naklejki z polskimi znakami. Jeśli chodzi ogólnie o tego latopa to wg mnie się nie opłaca dać 2,1k za 5cio letniego laptopa do przeglądania internetu, jeśli w zasięgu jest sporo wydajniejszy nowy laptop z dobrą matrycą, aluminiową obudową i na pewno prędzej pozwoli zagrać w niektóre tytuły bo na tamtym to albo gry o zerowych wymaganiach albo takie co mają co najmniej 15 lat.
Dzięki, może być. Te naklejki się szybko ścierają?
Laptop nie ma być do gier. Bardzo mało gram, a najstarsza gra w którą (w ogóle) gram to NFS HP z 2010. Na moim starszym z 2011 ThinkPad X220 - chodzi nawet płynnie, więc dlaczego nie miałaby pójść na nowszym X1 Carbon?
Nie tylko. Generalnie laptopa mam do wszystkiego. A przy wyborze, kierowałem się także jakością wykonania i trwałością. Na recenzjach X1 Carbona zalewali wodą, wkładali do zamrażarki, zrzucali na kostkę, i przeżywał bez uszczerbku. Dlatego wybór padł na Carbona X1
2100 za tego X1 to nieśmieszny żart. Cena chyba podyktowana logiką „panie, jażem tego laptonga za tyle tysienców kupił, tutej mosz ile kosztował”, olewając upływ czasu.
Z jakością wykonania nie przesadzaj aż tak, żeby płacić z tego tytułu podwójnie; chyba że serio używasz laptopa w takich warunkach jak opisane.
Nie kupuj Acer’a. Jeżeli parametry Carbona zaspokoją Twoje potrzeby na moc obliczeniową, to się nie zastanawiaj. Są to bardzo dobre komputery i nie bez powodu trzymają swoją cenę. Mało kto, prywatnie, decyduje się na odsprzedanie tego sprzętu. Jest po prostu świetny. Ważne, aby zamontowana klawiatura było oryginalna, bo zamienniki, choć często podświetlane i z polskim układem klawiszy, mają beznadziejny skok i nieprzyjemnie gumowatą fakturę.
Jestem w dużej rozterce teraz
Jedni mówią, że absolutnie, że się nie opłaca, że wydajność porażka bla bla bla.
A Ty z kolei, że wykonanie świetne, klawiatura też, że warto.
Problem polega na tym, że kiedyś używki były:
a) tańsze
b) Intel dał ciała i nie było aż takich różnic wydajnościowych.
Teraz ta i5-ka 6-gen jest duuuuuuużo słabsza od najnowszej i3-ki. Takie AMD R3 4300U jest porównywalne wydajnościowo do i7-6700HQ. To się przekłada na komfort pracy.
Więcej, RAMu do tego nie dokupisz, bo wszystko wlutowane. 8GB to dziś nie jest tak dużo. Ekran też jakiś powalający nie jest (ale jest ok).
Jeżeli chodzi o jakość wykonania to na pewno Carbon jest lepszy. Jeżeli chodzi o wydajności to acer.
Wiem ze w poprzedniej generacji lenovo zmieniło touchpady na większe, wiec ten będzie miał mniejszy niż aktualne.
Trudno powiedzieć, zwłaszcza jeżeli nie zależy ci na wydajności.
Ma dysk na nvme i możliwość rozszerzenia do 16gb ramu. Minusem pewnym jest klawiatura + lenovo robi wersje z różnymi wyświetlaczami nie wiem jak carbony
Czyli kosztuje ~3200zł z vatem, więc pewnie w tym zakresie znalazł byś jakiś z kartą graficzną.
Pytanie do czego on ma służyć? Laptop jako model czy marka jest ok, tylko X1 to raczej ultrabooki skierowane pod mobilność. Pytanie dodatkowe jeżeli jest używany to zobacz jaki ma stan baterii, żeby się nie okazało że za parę miesięcy byś musiał wymieniać, bo równie dobrze może działać na oryginalnej.