Problem pojawił się dzisiaj. Wczoraj nic się nie działo. Jest tak: Winda nie dochodzi dalej niż do sprawdzenia błędów - anuluję sprawdzanie dwóch partycji, a ta z systemem w ogóle się nie pojawia jako konieczna do sprawdzenia. CHKDSK z konsoli wychwycił coś, ale bez efektu. Używałem też programu do defragmentacji z płyty narzędziowej i nic. Najbardziej dziwi mnie to, że stało się to samoistnie. Nie było żadnych nadzwyczajnych operacji. O co chodzi?
W wierszu poleceń wpisz fsutil dirty query ?:
? - literka partycji którą chce skanować
Włączyłem tryb awaryjny, wpisałem to w linię poleceń i wyszło to:
Wolumin - c: NIE był zmieniany
Teraz po ekranie ładowania mam czarny ekran.
więc po co w komendę wpisałeś literkę C?
miałeś wpisać tylko literkę partycji którą chce skanować
No tak, tylko gdy wpisuję tylko c bez : to pojawia się informacja, że nie odnaleziono pliku. Użyłem też przywracania systemu, ale mimo to Windows nie uruchamia się.
Pozbyłem się problemu używająć naprawiania systemu z płyty instalacyjnej.
Jak to zrobiłeś? Bo ja mam BIOS Phoneix coś takiego i nie mogę znalezc zeby “system uruchomil sie z plyty”.
– Dodane 08.04.2009 (Śr) 12:46 –
zgredzio , Jak to zrobiłeś? Bo ja mam BIOS Phoneix coś takiego i nie mogę znalezc zeby “system uruchomil sie z plyty”.