Hej!
Od jakiś kilku miesięcy mam dosyć spory problem z komputerem, mianowicie wyłącza się podczas gry. Nie wiem czy każda gra ma inny poziom 'zasobożerności", ale problem pojawia się nawet gdy siostra próbuję zagrać w Simsy 3, lub którykolwiek z dodatków. Objawy zawszę są takie same: po ok 5 minutach gry, czasem więcej, max do 10 minut komputer po prostu się wyłącza. Taki sam problem powtarza się z nowym Battlefieldem, MW2, czy Borderlands, co ciekawe problem WCALE nie występuje podczas gry w Legue of Legends. Przy pomocy kolegów bardziej obytych w temacie, zdiagnozowałem, że to wina zasilacza. Przy konfiguracji Intel Pentium III Xenon, 2,8 Ghz i Radku HD4850 1gb mam fabryczny zasilacz (400w), który miałem już z obudową Chiefteca SH-01B. W najbliższych planach mam zamiar kupić Black Opsa i nie chcę znowu przejechać się jak Zabłocki na mydle. Przed tym planuję kupić zasilacz 600w, myślałem nad takim czymś http://www.saturion.pl/index.php/produc … ilent.html czy są jeszce jakieś inne korzystniejsze opcje? Jeżeli wygląda to Wam na jakiś inny problem niż zasilacza, też możecie podzielić się spostrzeżeniami.
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam, Kuba.
PS. Nie wiem czy komponenty jakie podałem wystarczą do rozwiązania problemu, jeśli nie proszę o zwrócenie mi uwagi.