Dzień dobry
Da się w Win10 zabezpieczyć dysk zewnętrzny podłączanym przez USB hasłem w sposób taki, aby po podłączeniu należałoby je podać, aby zobaczyć cokolwiek? Ale bez szyfrowania całego dysku.
Z góry dziękuje.
Dzień dobry
Da się w Win10 zabezpieczyć dysk zewnętrzny podłączanym przez USB hasłem w sposób taki, aby po podłączeniu należałoby je podać, aby zobaczyć cokolwiek? Ale bez szyfrowania całego dysku.
Z góry dziękuje.
A zastanawiałeś się jak to technicznie miałoby być zrealizowane? Przecież takie “zwykłe” pytanie o hasło dałoby się jakoś obejść, jeśli nie miałoby ono żadnego wpływu na dane zawarte na chronionym dysku? Tak samo jak hasło do Windows (do konta) można bez problemu obejść i dostać się do danych użytkownika. Więc albo udawane, pozorne zabezpieczenie, albo porządne - a wtedy to tylko szyfrowanie.
Dyski podłączone przez SATA można jeszcze jakoś zabezpieczyć w BIOS hasłem bez ich szyfrowania.
Z zewnętrznymi już jest inaczej. Weź zrób sobie chociaż kontener na dane na dysku i najsłabsze szyfrowanie programem VeraCrypt. Jeżeli masz słaby sprzęt to nawet nie odczujesz, że zawartość jest szyfrowana.
Dziękuję za odpowiedź. Nie mam pojęcia jak to mogłoby wyglądać. A właśnie chodzi mi o takie proste zabezpieczenie, ktoś podłącza HDD, a tu krzyczy o hasło.
No, ale jak się tak nie da, to chyba użyję BitLocker, chyba najprościej…
Ale pamiętaj, że nie każdy system Windows ma wbudowaną obsługę BitLockera (to a propos podłączania takiego dysku do innego komputera) - mają ją systemy w wersji Pro, ale nie Home.
No właśnie
dlatego zależy mi na takim prostym rozwiązaniu do każdego systemu, czy podłączeniu USB do smartfona czy tabletu, czy TV i innego routera… (w sumie nie wiem czy HDD po USB można podłączyć do smartfona i tabletu, (raczej brak energii?)
A przecież można byłoby to rozwiązać w prosty sposób.
Soft zapisany w kościach HDD.
Ale takich prostych rzeczy jeszcze nie ma, to szkoda, aby po podpięciu HDD do dowolnego urządzenia z dowolnym systemem trzeba było hasło wpisywać.
Zrób na dysku jedną małą partycję na VeraCrypt w wersji portable i ew. instalkę, resztę dysku przeznacz na zaszyfrowaną partycję i po problemie.
najlepszym rozwiązaniem będzie VeraCrypt, w pracy i w domu z niego kożystam
Dziękuję wszystkim i mam pytanie
Co lepiej (lub wygodniej) na dysku zewnętrznym - zrobić dwie partycje, jedną na VeraCrypt, a drugą na zaszyfrowaną partycję? Czy wrzucić VeraCrypt portable i utworzyć kontener na dane do zaszyfrowania?
I przy okazji, chciałbym zaszyfrować kilka folderów w laptopie. Ale one są synchronizowane z ownCloud. Da się to pogodzić?
I już ostatnie, szyfrowanie całej partycji w laptopie wpływa na żywotność SSD?
Dziękuje.
Dodam, że można utworzyć wolumen w VeraCrypt i go synchronizować z ownCloudem czy Dropboxem,.
Lecz po odłączeniu wolumenu i załączeniu ponownie, niestety automatycznej synchronizacji nie ma
Trzeba ręcznie kliknąć aby zsynchronizował i dalej już idzie z automatu.