Zabezpieczenie i udostępnienie domowej biblioteki ze zdjęciami

Witam,

mam 200GB zdjęć i filmów rodzinnych zbieranych od 1998r. i szukam sposobu na udostępnienie ich wszystkim komputerom w domu jednak nie chcę, aby któryś użytkownik mógł coś usunąć, ale chcę, aby mógł dodawać nowe materiały. Mam do dyspozycji 2 dyski. Nie przeszkadzała by mi dostępność plików tylko przy włączonym moim komputerze.

Myślałem nad udostępnianiem plików jako funkcji w Windows (mógłbym użytkownikom odebrać część uprawnień) .

Czy istnieje lepsze rozwiązanie problemu?

Które uprawnienia i komu powinienem odebrać?

Czy istnieje narzędzie, które łatwo pozwoliło by mi porównać kopie i moją wersje, aby upewnić się czy nic nie zginęło?

zbuduj sobie małego nasa, dokup jakąs tanią płytę główną na allegro kompletną, podłącz dyski i zainstaluj jakiś system na nas i będziesz miał wszystko ładnie pod kontrolą.

Niskobudzetowo to nawet na Raspberry pi

Najprościej podpiąć dysk do routera i udostępnić. Kwestię zabezpieczenia zdjęć przed usunięciem zapewni kopia zapasowa.

Nie zapewni, bo skąd będziesz wiedział, że coś zostało usunięte? I tak potrzebujesz kolejnego programu…

Zakładając, że nie chcesz robić doktoratu z informatyki tylko rozwiązać sobie problem z domowym archiwum zdjęć, udostępnienie folderu ze zdjęciami wydaje się być dobrym pomysłem. MS od wersji 1803 Win10 usunął grupę domową i uprościł udostępnianie plików i folderów. Tyle, że masz tam tylko dwa rodzaje uprawnień: Zmiana i Odczyt.

https://support.microsoft.com/pl-pl/help/4092694/windows-10-changes-to-file-sharing-over-a-network

W takich realiach najlepiej zrób tak: udostępnij folder ze wszystkimi zdjęciami tylko do odczytu (userzy nie będą mogli niczego skasować ani dodawać do tego folderu). Załóż i udostępnij nowy folder (np ‘Nowe’) z uprawnieniami ‘Zmiana’. Do tego folderu userzy będą mogli dodawać nowe zdjęcia, które Ty potem przeniesiesz w odpowiednie miejsce do właściwego folderu.

2 polubienia

To nie ma znaczenia. Najważniejsza jest kopia zapasowa. Raz na jakiś czas można odświeżyć zbiór zdjęć na dysku podłączonym do routera.

NAS się nie sprawdzi -dodatkowe 20wat poboru prądu. Mój komputer jest już włączony przez większość czasu i jest podłączony kablem kategorii 7.

Jak będę wymieniać router (z lan 1Gb/s) pomyślę nad podłączaniem do niego dysku.

Pomysł januszka najbardziej by mi odpowiadał.

Dowiedziałem się, że windows 10 pozwala stworzyć serwer FTP więc wykorzystam go razem z funkcją WakeOnLan do dostępu z zewnątrz (wysyłanie 30Mb/s).

Tylko w momencie aktualizowania kopi chciałbym mieć pewność, że przez pomyłkę/błąd nic nie zniknęło. Może jest jakiś program do usuwania duplikatów z wyborem preferowanego miejsca usunięcia?

I będziesz się łączył z domową siecią protokołem niewspieranym od lat i raczej nie uważanym za bezpieczny?

Osobiście uważam, że nikomu obcemu nie są potrzebne moje zdjęcia i nie boje się ich wycieku. Co innego gdyby miał je zobaczyć jakiś sąsiad lub jakaś mniej znana rodzina.

Chętnie poznałbym lepsze rozwiązanie. :blush:

No możesz sobie obliczyć sumę kontrolną dla każdego pliku w backupie i porównać przy kolejnym :upside_down_face:

Pewnie nawet istnieją takie systemy kontroli wersji :upside_down_face:

A takie zwyczajne managery zdjęć? Picasa chyba ma jakąś tam oś czasu, potrafi udostępniać zdjęcia po google…