Zabezpieczenie komputera przed wirusami z pendrive

Chcę zabezpieczyć komputer przed nasilającymi się infekcjami wirusów itp po podłączeniu dysku zewnętrznego czy pamięci pendrive. Pracuję na WinXP Home. Przydałby mi się program, który blokowałby dostęp do wszystkich portów USB na komputerze, a umożliwiał odczytanie np. tylko po podaniu hasła.

Jakie są inne sposobu na uniknięcie infekcji poprzez USB?

Jeśli dobrze pamiętam, te wirusy aktywują się poprzez plik autorun.ini. Wystarczy skonfigurować system tak, by nie uruchamiał tego pliku przy wkładaniu nośnika. Nie jestem pewien, ale przy okazji w ten sposób zablokujesz autoodtwarzanie w innych urządzeniach. Wybacz, nie jestem ekspertem, jednak staram się naprowadzić Cię na jakiś trop (do googlowania).

Może mnie ktoś zgani za linkowanie do innego forum, ale tam jest to zebrane “w pigułce” i głupio mi cytować całość. Na “naszym” forum nie znalazłem takiego “kompendium”

Poczytaj TEN wątek.

Po pierwsze należy wyłączyć funkcję Autorun, tak by po włożeniu pendrive’a nie był automatycznie otwierany przez system. Domyślnie po włożeniu pendrive’a czytany jest plik autorun.inf, który wykorzystują wirusy. Wyłączenie tej funkcji skutecznie chroni przed infekcjami.

Jak wyłączyć funkcje autouruchamiania w systemie Windows http://support.microsoft.com/kb/967715/pl

Możesz też całkiem wyłączyć obsługę pendrive’ów: Jak wyłączyć obsługę urządzeń magazynujących USB http://support.microsoft.com/kb/823732/pl

Pomysł z wyłączeniem funkcji autouruchamiania o którym wspomnieli koledzy jest skutecznym zabezpieczeniem przed takimi infekcjami choć jak już zostało wspomniane również płyty cd/dvd się nie będą uruchamiać (trzeba wejścć do folderu płyty i ręcznie odpalić odpowiedni plik).

Jest też możliwość wyłączenia uruchamiania tylko niektórych typów nośników tak żeby peny nie startowały same a płyty tak ale coś mi nie zadziałało to poprawnie i wyłączyło się uruchamianie zarówno tych jak i tych.

Dodane 20.08.2010 (Pt) 10:16

Pomysł aby wyłączyć obsługę urządzeń magazynujących USB żeby nie złapać z nich wirusa jest równie sensowny jak odłączenie neta żeby nie złapać wirusa z neta.

Ja dodatkowo zabezpieczam pendrive (na FAT32) Panda USB Vaccine, jeśli nawet wirusy zainfekują pamięć, nie zdołają podmienić pliku AUTORUN.INF :slight_smile: - co za tym idzie nie uruchomią się, chyba, że Ty ręcznie wywołasz zainfekowany plik, np. *.exe

pozdrawiam

camper , ja to samo robię programem Flash Disinfector ale to zabezpiecza jedynie przed automatycznym odpaleniem wirusa z twojego pena a jeśli ktoś ci przyjdzie ze swoim zainfekowanym penem to tylko wyłączone autouruchamianie zabezpieczy cię przed infekcją (antywirus może nie wystarczyć jeśli to będzie jakiś nie znany typ infekcji).