Zabezpieczenie przed namierzeniem telefonu

Co wy bierzecie,
może jeszcze odbiera energię bezprzewowodo (Tesla?)

2 polubienia

W sumie może się wzbudzać polem magnetycznym.

Albo zasilanie via WiFi. Stąd takie parcie na IoT i 5G. Żeby wszędzie było “pole”.

Inwigilujo!

szkoda że w realnym, powtarzam realnym życiu takie technologie nie istnieją.

istnieją tylko w płaskoziemskiej reptaliańskiej śledzącej technologii

Większość osób neguje możliwość namierzenia telefonu bez baterii, co zdaje się logiczne. Myślę, że tu chodzi głównie o pewnie niuanse, które można przeoczyć. W poniższym wątku
https://www.quora.com/Can-a-cell-phone-be-tracked-if-you-take-out-the-battery?share=1
ktoś wkleił baterię, która ma wbudowany NFC.

Historia jest taka, że ta wyjęta bateria może być namierzona, gdyby w budynku rozłożyć sieć czułych anten NFC. Praktyczne zastosowanie raczej znikome.

Dosyć gęstą sieć raczej :smiley:

standard komunikacji pozwalający na bezprzewodową wymianę danych na odległość do 20 centymetrów

będą śledzić wyjętą baterię ?

image

@anon741072 @m4s Zacytowałem wpis z Quora, w którym ktoś twierdzi, że z taką baterią wciąż jakaś forma identyfikacji istnieje. Jest to rozważanie teoretyczne na zasadzie - jest możliwość. Wiele osób, zwłaszcza technicznych czy konstruktorów lubi takie rozważania.

W czym rzecz? Chodzi o to że (wg mnie) takich rozważań teoretycznych w sieci jest sporo. Dyskusje te czytane są przez niewtajemniczone osoby, które potem upraszczają i nagłaśniają temat. Dlatego po przeczytaniu takiego artykułu, mogą komuś powiedzieć: “Masz baterię, pewnie z NFC, wiesz że mogą cię namierzyć?”.

Tu np zastanawiają się czy da się zwiększyć zasięg NFC (niewiele ale jednak, w teorii możliwe, szczegóły w odpowiedzi)


Z takiego rozważania też może przypadkiem wyjść historia że mają odbiorniki NFC z 10 kilometrów.

Mitów które tutaj nabazgraliście jest ogólnie w wuja i jeszcze trochę. Ale fajnie się to czyta.
Podobne fałszywe mity tworzą również amerykańskie (inne też) filmy. Na przykład to, że żeby namierzyć czyiś numer trzeba rozmawiać z nim minimum minutę albo na przykład trzy. To oczywiście mit z rodzony z filmów ale ludzie to łykają.

To znowu kojarzę ze starych amerykańskich filmów gdy telefony były analogowe a centralki na przełącznikach. Zawsze się zastanawiałem na czym takie namierzanie mogłoby polegać (i czy faktycznie gdzieś w USA kiedyś policja miała jakiś mechanizm, który rozbudził potem wyobraźnie autorów filmów). Oczywiście zidentyfikowanie telefonu we współczesnych sieciach jest natychmiastowe.

Bo ta zabawa polegała na fizycznym ustaleniu który wybierak w danym momencie jest załączony

Niezupełnie, obecnie nie ma takiej konieczności, ale w zamierzchłych, analogowych, czasach tak było. Nie można było kliknąc prawy przycisk myszy + informacja o telefonie. :wink:

Cytat:
To już musisz pogadać z człowiekiem policji @sidkwa jakie tam ma możliwości operacyjne

No i przykrywka spalona! :upside_down_face:
ale… odnotowaliśmy obywatelu :wink:

Nie chodzi o to żebym ja namierzył telefon ze stacji tylko żebym go nie namierzył ze źródła. Podać Ci przykład - wysyłam wiadomość e-mail. I teraz odbiorca tej wiadomości z żaden sposób nie jest w stanie zlokalizować nadawcy. Jak to zrobić ?. Jak wyjdziesz i zadzwonisz to zawsze zlokalizują telefon.

A do czego ci taka wiedza?!