Czy istnieje sposób aby zabezpieczyć telefon przed namierzeniem, szczególnie MAC karty sieciowej. Telefon jest kupiony za gotówkę, łączy się z Wifi - hotspota z drugiego telefonu, karta jest zagraniczna. Czy jest możliwość namierzenia telefonu tego, który łączy się z WiFi. Adres IP jest zmienny. Karta jest zarejestrowana na zagraniczny adres.
Czy wystarczy w tym przypadku wyłączyć telefon, który łączy się z WiFi.
Tak na prawdę to istnieje tylko 1 skuteczny sposób aby zabezpieczyć telefon przed namierzeniem - wyjąć baterię z telefonu. Nawet zwykłe wyłączenie telefonu nic nie daje ponieważ niektóre podzespoły i tak pracują.
Logi z adresami MAC urządzeń łączących się z AP zostają na danym urządzeniu, w twoim wypadku na drugim telefonie, który robi za hotspot i dalej nie wędrują.
A czy jest możliwość namierzenia takiego telefonu? Raczej duża, ale zależy od chęci namierzającego. Z przeglądarki można wyciągnąć fingerprint, jeśli używasz jakiejś aplikacji, to ta może mieć swój unikalny identyfikator, lub pobierać jakieś informacje o telefonie. ISP może cię zidentyfikować po ruchu sieciowym jaki generujesz (często odwiedzane strony, albo niezabezpieczone, jakieś informacje które wpisujesz w nieszyfrowanych formularzach etc.). Ponadto operator na bieżąco monitoruje twoją lokalizację. Poza miastami nie jest to zbyt dokładne, bo BTS nie są gęsto upakowane, ale w mieści może to czasem być nawet do kilku metrów. Oczywiście przed służbami możesz się zawsze próbować wyłgać, że nie wiesz kto się podłączył do twojego hotspota bez hasła kiedy siedziałeś w kawiarni. W takiej sytuacji wyciągną logi z telefonu, ale pewnie nic im one nie dadzą, bo telefon nie jest na nikogo zarejestrowany…
To już musisz pogadać z człowiekiem policji @sidkwa jakie tam ma możliwości operacyjne
Ale jednak na jakieś nazwisko, które można przesłuchać
To nie ma najmniejszego znaczenia. Chyba że chcesz się ukryć przed jakimś portalem/serwerem.
Pozbycie się hotspota usunie z niego logi kto się z nim łączył, ale pozostają ciągle inne ślady o których wspomniałem, a pewnie jeszcze więcej o jakich nie pomyślałem
Jeśli jednak nie dokonałeś jakiegoś poważnego przestępstwa, to nikt sobie nie będzie tobą dupy zawracał
To już wszystko kwestia determinacji policji (raczej niewielka ), ewentulanie jeśli ścigane z prywatnego oskarżenia, to pieniędzy pozywającego, jakie przeznaczy na zdobycie dowodów
Z dużym prawdopodobieństwem (ale raczej nie z pewnością) może zidentyfikować ISP (operator komórkowy w tym wypadku) jeśli w tym czasie (oczywiście kolega nie ty ) łączył się z innymi stronami gdzie podawał jakieś dane, podobny login etc. w tle działały aplikacje, które łączyły się z siecią i ułatwią identyfikację, może coś było wysyłane mailem. Nie znam się na tym na tyle, ale sposobów jest trochę.
Tak jak mówią przedmówcy, dziś smartfon jest tylko końcówką ogromnego organizmu. Jeden smartfon aby funkcjonować korzysta z dziesiątek sieci, serwerów i usług chmurowych. Wszystko jest połączone.
I tu byś sie zdziwił nawet wyjęcie bateri daje możliwość w tle hardware na niskopoziomowym komunikowaniu sie gdzieś czytałem o tym artykuł w chinach podczas tych demonstracji owijają telefony w folie aby całkiem zablokować wysyłanie sygnału.
Choć to też pewnie kwestia telefonu w starych telefonach za pewne wyjęcie bateri zupełnie wystarczy w najnowszych no nie wiem głowy bym za to nie dał…
Raczej nie o to chodzi. Łączysz się z witryną XXY albo wysyłasz cos na XYY i w tedy ze żródła odborcy nie można zlokalizować łączącego ani drogi przepływu a ze strony łączącego połączenia z XXY lub XYY
A opowiadasz bzdury m.in IMEI nie zablokujesz bo by policja miała problemy a to jedno z najczęściej stosowanych przykładów od powstania sieci komórkowej, teraz nowe mają jeszcze więcej innych pier.dółek.
Pierwsza rzecz, kwestia jak bardzo komuś się będzie chciało. Najbardziej pesymistyczny wariant jest taki:
Posiadasz telefon z unikalnym IMEI (który właśnie taki powinien być, ale wcale nie jest - w przypadku chińskich telefonów powiedziałbym nawet, że jest powtarzalny)
Twój telefon pomimo trybu samolotowego łączy się z BTS-ami - robi to zawsze, na wypadek połączeń ratunkowych, brak karty SIM w niczym nie przeszkadza.
W środowisku miejskim lokalizacja telefonu jest do ustalenia z dokładnością kilku metrów, dużo trudniej jest w środowisku otwartym (pole, las) czy w Łodzi.
Jeśli ktoś dostanie zadanie ustalenia kim jesteś to przetrzepią logi BTS-ów i będą sprawdzać zbieżność logowań z innymi urządzeniami. Jeśli wyjdzie, że telefon logował się w tej samej lokalizacji co jakiś inny telefon, a nie daj boże kilka razy to jesteś ugotowany. Jeśli telefon wg. BTS-ów przeleciał pod jakimś monitoringiem to sprawdzą nagranie.
Jeśli przekręcisz babcię na 200 zł to raczej nikomu nie będzie się chciało szukać w taki sposób, ale jeśli wkwisz prokuratora zamachem bombowym to WTO Cię z bunkra atomowego odkopie
Tu masz ilustracje jak to wygląda za pomocą BTS’ów
Nawet Snowden mówił jak chcesz aby cie nie śledzili nie noś ze sobą telefonu nawet bez baterii potrafi trzymać troche napięcia w sobie nawet jak nie dzwonisz to telefon w idle wyłączony krzyczy 24/7
Tu jestem !!
Tak samo jest jak byś chciał zresetować CMOS w płycie głównej po wyjęciu tej bateryjki musisz odczekać jeszcze kilkanaście minut