Jak w tytule, zablokował mi się nagle ni z tego, ni z owego Word. Wszystkie opcje są nieaktywne, a kiedy próbuję coś napisać pojawia się komunikat u dołu strony, że “ta modyfikacja jest niedozwolona, ponieważ zaznaczenie jest zablokowane”. Doszłam już do tego, że dzieje się tak, gdy wygaśnie 25 uruchomień, czy dni w trialu. Problem polega na tym, że ja miałam i używałam tego programu od MAJA. A to trochę więcej, niż 25 uruchomień i jakikolwiek trialowy czas. Pomyślałam, że może trzeba go przeinstalować, skoro nie znalazłam innego sposobu na uruchomienie, ale nie mogę tego zrobić. Przy próbie odinstalowania pojawia się komunikat “instalator nie może kontynuować, ponieważ wymagany plik jest uszkodzony lub niedostępny. Uruchom ponownie instalatora z oryginalnego dysku źródłowego lub pobierz lokalizację”. Po włożeniu płyty pojawia się ten sam komunikat. Więc skończyły mi się pomysły, co jeszcze mogę zrobić… Ktoś może pomóc?
Cześć
Na pewno masz pełną wersję pakietu Office a nie trial? Aktywowałaś pakiet po jego instalacji?
Sprawdź, może w ten sposób uda ci się odinstalować Office 2007:
Fix pomógł na odinstalowanie, jednak po ponownym zainstalowaniu programu nic się nie zmieniło. To nie jest trial (korzystałam z niego przez 7 miesięcy). Nie mogę go aktywować… 
Nie było żadnego błędu. “Instalacja zakończona pomyślnie” i tyle, nadal nieaktywny. W akcie desperacji skontaktowałam się z obsługą klienta, gdzie też nikt mi nie pomógł, więc sięgnęłam po ostatnią deskę ratunku, czyli mniej legalną opcję. Kiedy ponownie otworzyłam Worda, żeby wpisać klucz z neta, wyskoczyło mi okienko rejestracji i wygląda na to, że teraz działa. Zatem nie wiem, co w końcu pomogło, ale liczy się, że jest. Dzięki 
Może nieświadomie podzieliłaś się kluczem?
Ja miałem podobny problem tylko, że z aktywacją Windowsa XP. W trakcie wizyty w serwisie gdzie wgrywano mi na nowo system ktoś musiał sobie pożyczyć (ukraść) mój klucz, bo przez około pół roku nie mogłem zaktywować swojego systemu.
Nie, nie… Wszystkie programy instaluję sobie sama, a jeśli potrzebuję pomocy “serwisu”, to mam zaufane źródło. Poza tym… W tej konkretnej sytuacji Word przestał działać ot tak, z dnia na dzień. Ja nic z nim nie robiłam.
Ale Twój przypadek warty zapamiętania. Widać wszędzie z uczciwością ciężko…