To, że ktoś nie ma nic do ukrycia, nie znaczy od razu, że może sobie rozdawać swoje dane osobowe na lewo i prawo, a każda instytucja te dane od niego brać. Gdy taki skan dowodu wycieknie to zaczyna się problem, który dopiero zauważymy jak przyjdzie wezwanie do zapłaty kredytu na większe kwoty. Im mniej naszych danych ktoś u siebie trzyma tym lepiej dla nas. Jak wyciekną to istnieje mniejsze prawdopodobieństwo na użycie ich w celu zadłużenia nas. Zwykła prewencja, bo udowadnianie potem, że to nie my braliśmy kredyt jest cholernie trudne. Komornicy i windykatorzy są bezwzględni. Nie pytają o szczegóły, po prostu biorą.
1 polubienie
To właśnie nie chodzi o to co masz do ukrycia, a o bezpieczeństwo. Nigdy nie wiesz czy jakiś pracownik nie wykorzysta Twoich danych lub nie spowoduje ich wycieku.
1 polubienie
A teraz dziwna rzecz wszystko, co kiedyś napisałem na FB zostało skasowane ale Spotify pamięta moje dane logowania i nie muszę się logować czy samo FB nie powinno mnie wyrzucić z Spotify.
Niekoniecznie. Mogli zablokować Ci dostęp do samego portalu, ale samego uwierzytelniania w innych serwisach już nie. Ewentualnie zablokują z czasem