Zachciało mi się pełne TIDAL Connect

Więc mam Amplituner Yamaha R-N303D plus Klipsch R-610F i do tego kupiłem najtańsze z pełnym TIDAL Connect jakie znalazłem:

Teraz nie wiem czy nie przesadziłem. Głównie będzie latać na tym TIDAL Connect TIDAL HiFi bez plusa czyli MASTER, ale teraz TIDAL za 2 zł na 3 miechy dawało z MASTER więc wziąłem i zastanawiam się czy w ogóle usłyszę to MQA dzięki temu ZEN Master czy trochę bde żałował?

Przyjmę na klatę wszelkie opinie, a jak możecie mi to MQA z tym ZEN Stream plus moja Yamaha wytłumaczyć najprościej jak się da jak to będzie działać to będę wdzięczny bo mało znam się na różnych fachowych nazewnictwach.

Obecnie mam ten DAC podłączony do Yamahy COAXIAL-em i jak włączę to MASTER to jakass różnica jest słyszalna, chociaż DAC ustawiony w Mac mini z M1 na 32 bit 192khz bo nie ma ona 24 bit tylko 16 bit lub 32 bit w ustawieniach.

Nikt nie chce o tym podyskutować? :frowning: Wyrazić swoje zdanie?

Może nikt nie używał lub wykryli Garoza.

Powrót czarnego, nadgryzionego jabłuszka.

Jesteście geniuszami SPAM-owaniua. Powinni w tej kwestii to forum wynieść na wyżyny, a twórcom za to dać Nobla.

Co do tematu to więc tak z Yamaha R-N303D po COAXIA nie działa, tzn. Według sprzedawcy ze sklepu w Stolicy Q21 DAC Yamahy nie daje rady SDS ZEM-a. Po podłączeniu do ZEN Stream DAC-a Przez USB. Działa. Po wejściu pilotem Yamahy w Option pokazuje PCM strzałka w dół lub górę i np odtwarzając album z TIDAL Connect My Chemical Romance

https://tidal.com/browse/album/293931

Pokazuje 88,2 khz w MASTER MQA, a np najnowszy album Slipknota zmienia na 96 khz. Czyli jest lepiej bo na komputerze mialem na sztywno wymuszone 32 bit192 khz z DAC Gio i DAC yamahy nie dość, ze musiał przerobić na 24 bity bo więcej nie obsługuje to jeszcze cały czas otrzymywał z komputera 192khz. DAC Gio tylko przepuszcza bo nie działa podkręcanie głośności [pkretlem z przodu, ani jak był podłączony do komputera przez system. Więc działa sam dać bez wzmacniacza słuchawkowego.

Słychać różnice w dźwięku bo idzie od ZEN Stream tak jak odebrał w MQA od TIDALA. Warto było wydać kasę. Może gdyby DAC Yamahy był mocniejszy i radził sobie z bezpośrednim sygnałem z ZEN Stream byłoby jeszcze lepiej, ale z DAC Gio wydałem około w sumie 2100-2200 zł, a kupując z wzmacniaczem i DAC z obsługa MQA natywnie musiał bym wydać conajmiej 5 razy tyle.

Zrzuty, zdjęcia.







Taka jedna uwaga. Tidal twierdzi, że TIDAL Connect działa tylko i wyłącznie w aplikacjach Mobilnych, a mi działa na wersji Desktop co prawda na macOS 12.2, ale podejrzewam, ze to bez różnicy. Oni nawet jak się do nich napisze nie wiedza co im działa, a co nie.

Wiem, że są tu fani czystego dźwięku i dziwi mnie, że żaden nie chce coś podyskutować, wymienić swojego zdania o tym co pisze.

Dlaczego nie mogę edytować swojego pierwszego postu w temacie, a szczególnie tematu??

Napisałem do TIDAL wysyłając zrzut ekranu z aplikacji Desktop na macOS i, że pisali mi, że tylko z aplikacja mobilnymi działa Tidal Connect. Dzisiaj odpisali, że tylko z urządzeniami iFi działa na razie Tidal Connect. Masakra jak oni to wiedza, a przecież są urządzenia innych firm to streamingu z obsługa TIDAL Connect i nawet na YT są filmiki, że działa. Nie wiem to jakieś automaty odpisują czy jakias dzieciarnia nie mająca zielonego pojęcia odpisuje.

Polecam lekturę :slight_smile:

To ja napiszę, słabo. Oj słabo. A Waćpan się chwalisz. Tym?

Co słabo? Jak ktoś wyda na sprzęt audio 10 tys to wtedy jest nieźle? Cena nie zawsze świadczy o tym, ze jak drogie to z****iste. Nie wiem o co Tobie chodzi.

Nawet dwieście można wydać. A co. Jak wielkim rozmachem wpadać można tak i upaść. Byłem na testach i odsłuchach różnych marek, nie raz.
Już pisałem nieraz Klipsch i Yamaha? Nie.
To nie pasuje.

Ale dlaczego? Uzasadnij to argumentami zdecydowanymi, bo to, ze tobie nie pasuje to może ci nie pasować w odsłuchu. Ja inaczej słyszę, ty inaczej słyszysz. Mi się podoba jak to gra, tobie nie. Tp tal kał dyskutować, że mi się podoba ta dziewczyna, a tobie inna i na tą co mi się podoba nie spojrzysz. O gustach się nie dyskutuje. Poza tym ja nie pytam o to czy Yamaha z tymi kolumnami w tym temacie. Czy wy potraficie na tym forum pisać na temat czy nie?

Straszny jest ten świat wokół ciebie.

No weź z kimś normalnym podyskutuj na tym forum. Wszystkim tutaj się ciągle coś nie podoba, nie pasuje. Nie tak piszesz, Nie znasz się i ciągle jakieś podteksty i aluzje. Przecież to do rozstroju nerwowego może doprowadzić. A to już hejt i to na maksa. Opłaca właściciel forum was chyba bo już innego racjonalnego wytłumaczenia nie widzę.

PROSZE ZAMKNĄĆ TEMAT. Nie będę swoimi tematami hodował hej-terów i prowokatorów.

:laughing: :laughing:

Ten wpis został oflagowany przez społeczność i został tymczasowo ukryty.

Mnie się podoba, zwłaszcza starsze modele fajnie razem brzmią.

Klipsch i Yamaha do siebie nie pasują bo jak nawet eksperci twierdzą, że obaj „ryczą”. Do klipsch dobiera się wzmacniacze spokojne. Mam RF62 i Yamaha i wiem co to oznacza. Po godzinie słuchania głośnie po prostu się odechciewa. Swego czasu szukałem wzmaka / ampli w profesjonalnych sklepach. Na wstępie skazywali na niepowodzenie. Ja zaś głównie kupiłem te kolumny do filmów, a co do nich zapmniesz do filmów to już nie jest tak istotne. Istotne są porty i odpowiedni prąd d o wysterowania kolumn.

Ja bardzo rzadko daje więcej niż 50 na Yamaha, czasem jak cichszy utwór bo niestosuja wyrównań głośności to dam na 60, ale na ogół miedzy 30-40. Wystarczy, to nie klub dyskotekowy, ani sala koncertowa. Ustaw sobie wysoki, niskie tony odpowiednio do głośności.

Eksperci, każdy ma inny słuch niż twój więc akurat robienie sobie sprzętu pod to co słyszy ekspert jest delikatnie mówiąc bez sensu, poza tym każdy słyszy inaczej i to dosłownie. Poza tym kwestia jest z czego słuchasz. Ja np słyszę różnice w muzyce z TIDAL Master względem Apple Music i to nawet na tym samym poziomie jakości, w Apple jest 24 bit/96 khz i w tidal akurat ten wykonawca tak samo. W Apple może to kwestia aplikacji, ale dosłownie dudnią niskie tony, w Tidal jest to swietnie wyważone i mówimy o Tidal Master. Słuchając przez Apple musiałem Niskie dać na -1, a w Tidal jest na zero i jest idealnie. Płyty CD tez ich jakość zależy od tego jak jest wysterowany odtwarzacz chyba, ze słuchasz w trybie Direct to wtedy wysterowanie niskie/wysokie leci tak jak nagrane.

Tez ma znaczenie jak w komputerze, w ustawieniach DAC-a czy karcie dźwiękowej lepszej niż kodek na płycie głównej ustawisz np 24 bity na 192 khz gdzie pobrany w streamingu utwór np w 24 bit na 96 khz jest przez CPU konwertowany do 24/192khz. Przy tym ZEN Stream z Tidal Connect na Yamaha widać jak utwór czy cala dyskografia wykonawcy jest w 88,2 khz, a 96 khz to się przełącza, nie ma na sztywno tego, ze musi przerabiać na wyższe parametry i dzięki temu leci mi tak jak dal Tidal.

Ja słuchałem w latach 90 tych z decka kasetowego i czarnych płyt. Bardzo miękko brzmiały i delikatnie. Nawet Rock był przyjemny, ryczały to Cerwin vega, ale to akurat było pożądane, bo to były zestawy do tego, żeby dać w palnik.